16 października podopieczni poznańskiego Stowarzyszenia Dobro odwiedzili Wrześnię. Miasto poznawali podczas gry terenowej. 

Stowarzyszenie Dobro powstało z inicjatywy czterech przyjaciółek - młodych terapeutek zajęciowych, które poznały się w trakcie studiów. Jedną z nich jest wrześnianka Hanna Urbaniak. Misją stowarzyszenia jest wspieranie osób z niepełnosprawnością, szczególnie intelektualną. W tym celu organizowane są zajęcia integracyjne i edukacyjne, wycieczki i wyjazdy.

W tym roku stowarzyszenie otrzymało dofinansowanie ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego na projekt obejmujący m.in. cykl gier miejskich. Dwie pierwsze odbyły się na terenie Poznania, trzecia we Wrześni. 

- Chciałam pokazać naszym podopiecznym moje rodzinne miasto. Września ma bardzo bogatą historię i jest doskonały miejscem na taką grę - mówi Hanna Urbaniak. 

Uczestnicy przyjechali z Poznania pociągiem. Pierwszym punktem na ich mapie był pomnik Poraja, kolejne zlokalizowano m.in. przy ławeczce Bronki Śmidowiczówny, w parku Dzieci Wrzesińskich i na stacji kolejki przy Kaliskiej. W punkcie czekały zadania. Uczestnicy rozwiązywali zagadki dotyczące historii Wrześni, ale także obliczali długość i szerokość rynku. Z wyzwaniami poradzili sobie doskonale. Ich najmocniejszą stroną była współpraca. 

Nie przeszkodził nawet chłód. Podczas przystanków gracze rozgrzewali się ćwiczeniami i spontaniczną grą w kalambury. 

Wrażenia były bardzo pozytywne.

- Września to naprawdę piękne miasteczko. Bardzo mi się tu podoba - podsumował jeden z poznaniaków.

Więcej o Stowarzyszeniu Dobro i wrzesińskiej grze w najbliższym wydaniu „WW”.