Buduje się coraz więcej elektrowni fotowoltaicznych

Starczanowo ponad 10 lat temu stało się miejscowością, w której powstały pierwsze w gminie elektrownie wiatrowe. Tym razem w ich pobliżu rośnie ogromna farma paneli słonecznych. Ale to nie jedyna taka lokalizacja w gminie.

Po ponad dwóch latach od złożenia wniosku rozpoczęła się budowa farm fotowoltaicznych na trzech działkach w Starczanowie. Wcześniej nie było się bez kontrowersji. O sprawie pisaliśmy na łamach „WW” w 2019 r. Wtedy to zgłosił się do nas jeden z okolicznych mieszkańców, który wyraził swój znaczący sprzeciw wobec inwestycji. Wówczas okazało się, że burmistrz Karol Balicki odstąpił od obowiązku przeprowadzenia tzw. oceny oddziaływania na środowisko dla tego przedsięwzięcia.

Z uzasadnienia decyzji podpisanej w lutym 2019 r. przez włodarza jednoznacznie wynikało, że „najbliższa zabudowa zagrodowa zlokalizowana będzie w odległości ok. 20 m w kierunku południowym od krańca zainwestowanego obszaru”. Sprawa miała swój dalszy ciąg kilka miesięcy później na zebraniu sołeckim. Zarzuty odpierał wtedy radny Sławomir Świdurski, do którego należały grunty. Ostatecznie po nieskutecznej próbie odwołania się od decyzji burmistrza jednego z członków rady sołeckiej, budowa doszła do skutku i rozpoczęła się w pierwszym kwartale tego roku.

Z opisu przedsięwzięcia wynika, że na działce może stanąć nawet 4 tysiące paneli słonecznych. Są one montowane na aluminiowych lub stalowych stelażach maksymalnie do 5 m wysokości na ziemią pod kątem nachylenia od 20 do 45 stopnia. Co więcej, podobne konstrukcje montowane są też na dwóch innych działkach, w nieco większym oddaleniu od zabudowań w pobliżu elektrowni wiatrowych.

Dodajmy, że Starczanowo nie jest jedyną lokalizacją, w której obecnie są budowane fotowoltaiczne panele. Prace trwają również w Małej Górce i Stroszkach. W Biuletynie Informacji Publicznej pojawiają się też obwieszczenia o kolejnych lokalizacjach.