Podczas dyskusji o podwyżce śmieci toczącej się na sesji Rady Miejskiej we Wrześni w czwartek 14 stycznia, radny Jarosław Kowalewski (na zdjęciu głównym) zaproponował by rozważyć budowę na terenie gminy spalarni.
Radny niezależny skrytykował wcześniej projekt uchwały w sprawie podwyższenia opłaty śmieciowej z 22 do 28 zł. Stwierdził, że taki wzrost w czasie pandemii jest zły. Mówił, że gmina Września stała się „zakładnikiem” Zakładu Gospodarowania Odpadami w Lulkowie, a on ocenia pracę burmistrza po kosztach życia, a nie np. po ilości wybudowanych placów zabaw.
– Oczekiwałbym od pana (burmistrza Wrześni – przyp. red.) przed wszystkim tego żeby wytłumaczył się nam z tego, co zrobił przez ostanie lata, pobierając sowite wynagrodzenie żebyśmy nie byli zakładnikami Lulkowa? – mówił J. Kowalewski.
Zaproponował aby rozważyć budowę na terenie gminy Września spalarni śmieci. Dodał, że taka funkcjonuje w Poznaniu, a dzięki niej władze stolicy Wielkopolski mają pod kontrolą koszty wywozu odpadów komunalnych. Do kolegów i koleżanek z rady miejskiej zaapelował o odrzucenie przygotowanego projektu uchwały.
– Spotkajmy się za miesiąc, dwa. Może wywrzemy presje i pan burmistrz podejmie w końcu jakieś odpowiedzialne, odważne decyzje i zacznie inwestować w trudny temat związany ze śmieciami – kontynuował J. Kowalewski.
W odpowiedzi od Tomasza Kałużnego usłyszał, że mieszkańcy z gminy Września płacą jedne z najniższych podatków lokalnych w Polsce. Włodarz wytknął też radnemu, że mieszkańcy jako jedyni w kraju nie płacą podatku od nieruchomości.
– Stawek podatku CIT, VAT nie ustala burmistrz. Podatku cukrowego również – mówił burmistrz.
Włodarz wyjaśniał, że Września razem z innymi gminami na terenie powiatu wrzesińskiego i gnieźnieńskiego została przypisana do Zakładu Gospodarowania Odpadami w Lulkowie przez władze centralne.
– W latach 2013-2018 gmina Września nie miała prawa wywozić śmieci do jakiegokolwiek innego miejsca niż do Lulkowa. Zmieniło się to później. Można już ogłosić przetarg (na zagospodarowanie odpadów – przyp. red.). Ogłosiliśmy. Wygrało Lulkowo, bo nikt inny się nie zgłosił. Nie mamy wyboru i musimy wozić tam śmieci nadal. Gdyby w przetargu złożono 10 ofert to wybralibyśmy najniższą cenę – mówił.
T. Kałużny stwierdził, że budowa spalarni ma sens w dużych aglomeracjach miejskich, a inwestycja jest bardzo droga. Z jego słowami nie zgodził się J. Kowalewski. Podkreślił, że wrzesińska spalarnia nie musi być podobna to tej w Poznaniu, a tym samym nie będzie kosztować miliard złotych.
– Koszt średniej spalarni to dużo, dużo mniej. Ona emituje mniej zanieczyszczeń niż średnia ulica. Spalarnia nie śmierdzi. Gdyby gmina się na nią zdecydowała to zapewniam radnych, że na takim obiekcie można zrobić sobie zdjęcie na ulotkę wyborczą i bilbord. Spalarnia przede wszystkim jednak obniży koszty za śmieci – mówił J. Kowalewski.
T. Kałużny był ciekawy, gdzie radny ulokowałby spalarnię.
– Kawęczyn nie jest trafiony, bo zaraz pana koledzy (z Projektu Września – przyp. red.) protestowaliby – ocenił.
– W wielu miastach na terenie Niemiec takie spalarnie są w miastach. Taka jest też w Wiedniu. W naszej gminie mogłaby być naprzeciwko fabryki Volkswagena – mówił J. Kowalewski.
– Tam za chwilę ruszy budowa VidaXL. Nie wiem czy ucieszyliby się z tego, gdyby były tam zwożone śmieci – wtrącił mu burmistrz.
[[ankieta2]]
Do dyskusji włączył się radny Robert Smodlibowski (Unia Wrześnian). Wytknął on J. Kowalewskiemu, że ceny za śmieci w Poznaniu nie są niższe od tych we Wrześni.
– Pan chyba żyje w jakiejś bajce. Jest pan odrealniony od rzeczywistości. Chce pan za miliard budować spalarnie? W kosmosie pan żyje? – ironizował.
– Nie ma pan żadnej wiedzy o polityce śmieciowej. W Poznaniu podwyżkę uchwalono jedną od kilku lat. W naszym przypadku nie wiadomo co będzie za rok – odpowiedział mu J. Kowalewski.
Od 1 stycznia 2021 roku stawki za wywóz odpadów komunalnych w Poznaniu wzrosły o 11 zł dla lokatorów domów wielorodzinnych i o 12 zł dla mieszkańców domów jednorodzinnych. Miesięczna opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla nieruchomości zamieszkanych wynosi odpowiednio 25 zł i 28 zł od osoby.
– Jeśli nie wprowadzimy podwyżki to jakie rozwiązanie pan proponuje? – pytał J. Kowalewskiego burmistrz.
– To nie ja jestem burmistrzem, a pan nie konsultuje z nami swoich decyzji. Na mnie nie robi wrażenia długa ławka czy autobus na rynku. Po to jest pan burmistrzem aby koszty życia były jak najniższe. Apeluję do rady o nie popieranie uchwały – zakończył J. Kowalewski.
Nadaremnie. Miejscy radni 14 głosami „za” zdecydowali, że od lutego stawka za śmieci wzrośnie z 22 do 28 zł.
[[ankieta3]]
Poniżej dostępne jest nagranie z XX sesja Rady Miejskiej we Wrześni. Wystąpienie J. Kowalewskiego rozpoczyna się od 51 minuty.
[WIDEO]569[/WIDEO]
Forever Young19:08, 16.01.2021
Straty pomysł! Ale czy głupi?? Chyba nie!!!! Są Gminy co maja spalarnie i sobie chwalą! Pierwsze większa ekologia, druga sprawa jest taniej. Nie ma robactwa, much, karaluchów, smrodu i szczurów! I co najważniejsze nie pompuje sie milionów złotych w utrzymanie wysypiska śmieci a po jego zamknięciu nie ma kosztownej rekultywacji. Było nie było wysypisko śmieci jest i będzie bombą ekologiczna. Uważam to słuszny i chyba jeden realny pomysł . Jestem ZA!
Ompteda19:30, 16.01.2021
Kowalewski może odleciał w kosmos. Ale tylko dlatego, że Smodlibowski i jego koledzy żyją na dziwacznej planecie, rządzonej przez Unię Wrześnian, której jednym z głupszych pomysłów jest No. kupienie przez PUK zrujnowanego basenu, zamiast inwestowanie w infrastrukturę pozwalającą na zmniejszenie kosztów wywozu śnieci.
Tru20:44, 16.01.2021
Przecież na pierwszy rzut oka widać że włodarzom absolutnie nie zależy na niskich kosztach dla mieszkańców, a nawet można by się pokusić że robią wszystko by było odwrotnie. Jest wiele rozwiązań, spalarnia jak najbardziej, ale na początek można się postarać aby sortownia przyjmowała oddzielnie popiół który zajmuje sporą część masy zmieszanej (nie taniej!) dodatkowo zagospodarowanie odpadów bio również nie powinno być problemem. A przede wszystkim, koszty administracyjne!!
Dziad młody, bez brody22:10, 16.01.2021
No no, p Smodlibowski nastroszył piórka. Chyba jest zbyt słodko na tej jego planecie? Może czas na dietę, bynajmniej nie radnego?
Krzysiek22:18, 16.01.2021
Do komina w PEC dostawić kocioł na śmieci i jedziemy. Plus komora na meble i inne gabaryty.
przygotowany02:34, 17.01.2021
Taka spalarnie można nazwać inwestycja ponieważ faktycznie spowoduje jakiś zwrot po czasie, a to podstawowe zadanie inwestycji. Jestem za!
Tru07:57, 17.01.2021
W niektórych miastach rozpędzali się już dawno z pobieraniem opłat, tyle że w niektórych miastach są w miarę działające prokuratury i sądy, oczywiście zbieżność poglądów politycznych zapewne przypadkowa:) Jak wszyscy wiemy dobra "księgowa" to sukcesu połowa. https://tiny.pl/r5sfs
Ompteda08:16, 17.01.2021
"– To nie ja jestem burmistrzem, a pan nie konsultuje z nami swoich decyzji. Na mnie nie robi wrażenia długa ławka czy autobus na rynku. Po to jest pan burmistrzem aby koszty życia były jak najniższe. " Wygląda na to, że Kałużny z tą swoją Unią Wrześnian rządzi, aby ławki były najdłuższe, światełka najpiękniejsze, śmieci najdroższe, a na basen do Słupcy. 100% racji panie Kowalewski. Widać, że Września wreszcie dorabia się radnych, którzy wiedzą, na czym polega ich praca. W następnych wyborach ma pan mój głos.
Spoko08:53, 17.01.2021
Wszystko się zgadza poza basenem. To właśnie zakup basenu przyczynił się i jeszcze nie raz przyczyni do podwyżki opłat za wywóz śmieci. Nikt z radnych nie zarządał przedstawienia stanowiska Rady Nadzorczej PUK czym kierowała się spółka gminna kupując basen. Teraz kolega burmistrza od wręczania kwiatów po każdym absolutorium wprowadzi usługę komunalną chlorowanie mieszkańców w wozowni. Natomiast mieszkańcy faktycznie i tak pojadą do Słupcy, ponieważ nwet po dołiżeniu pieniędzy ze smici wowozowni i tak nie da się przerobić na porządny basen.
Tru08:50, 17.01.2021
Takie jeszcze pytanie, czy te odpady w ogóle wjeżdżają na wagę? Czy ilość śmieci jest określana w biurze przy kawusi?
Ompteda09:33, 17.01.2021
Dokładnie chodzi o basen. Dlaczego PUK kupił go z pieniędzy, które wszyscy (po równo) płacimy za wywóz śmieci, zamiast inwestować w infrastrukturę pozwalającą na obniżanie kosztu ich wywozu? Dlaczego nie sfinansowano tego z budżetu gminy (na który płacimy podatki stosunkowo do naszych dochodów)? Dlaczego nie konsultowano tego z mieszkańcami? Kolejny pokręcony pomysł z planety Kałużnego i UWrz.
BanowanyGorgBanita08:21, 18.01.2021
... sie pytosz... dobra niecka do wypełnienia... kilkaset ton sprasowanego plasty... eeee... nie nie będę się znęcał nad nieobecnym...tworzywa sztucznego, wejdzie...
Spoko10:04, 17.01.2021
Może opozycja jest w stanie przynajmniej spowodować, że sprawą zakupu basenu i ewentualnymi nieprawidłowościami przy tej transakcji zajmie się komisja rewizyjna RM. Wiadmo, że koledzy z koalicji rządzącej nie zrobią sobie krzywdy. Jakieś wieści pokontrolne zawsze dotrą jednak różnyni ścieżkami do Wyborców.
Ompteda11:15, 17.01.2021
Dobrze, że ten Kowalewski tam siedzi. Ciekawe jakie zdanie w kwestii śmieci ma laska Hirschfelda pani Szlachetka? Ona w ogóle myśli o sprawach miasta? Za bardzo się nie odzywa.
A.Kronim14:35, 17.01.2021
Czy najwybitniejszy periodyk w tym zakolu Wrześnicy przestał kochać P.W. pisząc "Radny Kowalewski odleciał w kosmos..."? Przecież to "wasz człowiek"? Chyba, że coś się zmieniło wraz z odejściem "największego"?
Ompteda15:49, 17.01.2021
Ten Kałużny to też jest. Facet mu proponuje konkretne rozwiązania, a ten szydzi o Kawęczynie, albo o strefie. To po co ta strefa? Pewnie myślał, że Kowalewski rzuci nazwą jakiejś wioski, a na drugi dzień „spontanicznie” zbierze się tam komitet protestacyjny. Jak kiedyś, WP Śliwczyński napisał o ograniczeniu ruchu w centrum, a na drugi dzień „protestowali” „wrzesińscy kupcy”.
Tru16:29, 17.01.2021
Tak trochę posłuchałem i dochodzę do wniosku, że to raczej nie przy kawie...:) Oponenci spalarni muszą mieć ambitne plany na przyszłość co do Wrześni skoro mówią o spalarni tak dużej jak dla Poznania. Czy ktoś może wie czy odpady choć raz były fizycznie zwarzone przed dostawą do sortowni?
BanowanyGorgBanita08:11, 18.01.2021
"W kosmosie pan żyje?"-> i vice wersa... aż chce się powiedzieć... nie widzę powodu dla którego spalarnie nie mogłyby być lokowane w pobliżu zakładów produkcyjnych, spalarnia w CPH jest w mieście i jakoś nie widziałem ton śmieci walających się w okolicy, pan smodli"boski"(smodlibowski) jest tak "boski" jak jest z dupy zerwany, że w życiu nie przeczytał nic o nowoczesnej spalarni, a już na pewno jej widział - a z pewnością ma przed oczami wory na posesjach, które "sam" wprowadził ze swoimi kumplami... gdyby gminy się dogadały to z całą pewnością lokalizacja też by się znalazła... @kanalizator... myślę, że mieszkańcy Kawęczyna bardziej byliby skłonni przyjąć taka spalarnię, która mądrze zorganizowana nie śmierdzi i nie śmieci ba produkuje prąd ciepłą wodę i grzeje posesje, bardziej niż milion spoconych kur...nabijajacych kabzę mordercy norek... i ty chłopie masz dyplom inżyniera?
JaPi10:10, 18.01.2021
Myślę, że każdy kto choć trochę interesuje się wrzesińskim podwórkiem politycznym widzi jak jest! Pan burmistrz nie znosi sprzeciwu i innych pomysłów niż jego własne. Dlatego każdy odmienny głos jest deprecjonowany, zaś wszelkie przejawy poparcia (lizusostwa?) są doceniane a nawet nagradzane... Szkoda - bo ten pomysł Jarka akurat nie jest "z kosmosu" i wart jest choćby poddania pod dyskusję na argumenty... No cóż - "...I pięknie jest Nieskromnie bardzo jest..."
Ompteda18:50, 18.01.2021
Znając kosmitów z Unii Wrześnian, ten pomysł pewnie wróci przed następnymi wyborami, jako mega, hiper, wspaniały sposób rządzących gminą na utylizacje śmieci. A po wyborach.... Po wyborach to wiadomo, co będzie.
47 6
No i jeszcze ze spalarni można produkować i odsprzedawać prund.