„Bezzałogowe” auto poruszało się 14 stycznia rankiem ulicami Środy Wielkopolskiej.
To jednak wydarzenie nie było wynikiem nowoczesnej technologii zastosowanej w samochodzie, lecz zapominalstwem kierowcy. Policjanci zabezpieczyli odcinek jezdni tak, by nikt nie wjechał w nieoświetlony pojazd. Odszukali również roztargnionego kierowcę, który przestawił samochód i odblokował ruch na ulicy.
- Życie pędzi jak szalone. Zabiegani zapominamy czy zakluczyliśmy zamek w drzwiach, wyłączyliśmy żelazko, zaciągnęliśmy ręczny, itd. Na dziś i nadchodzący weekend życzymy Wam oddechu i chwili dla siebie… Każdemu się przyda - czytamy na profilu Facebooka Policja Środa Wielkopolska.
9 2
No cóz pewnie jechał po kota
7 4
Ten od kota nie ma prawa jazdy
2 2
No artykuł godny Pulitzera 🤣 w kategorii portali bardzo, ale to bardzo lokalnych 🤣🤣🤣 Gratuluję ja!
2 1
może sienkiewicz zostawił auto,,,,,,,,,zapomniał,,,,,