,,Pieśni chwalące Boga powinny być wykonywane w świątyni". Prymas Polski o odwołanym koncercie w farze

Prymas Polski wspiera Fundację Dzieci Wrzesińskich po odwołaniu koncertu Louisa Lewandowskiego

W 60. rocznicę uchwalenia przez Sobór Watykański II deklaracji Nostra aetate dotyczącej stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich , Arcybiskup Wojciech Polak, Prymas Polski, opublikował list, w którym odnosi się do odwołanego koncertu utworów Louisa Lewandowskiego, który miał odbyć się 26 października we wrzesińskiej farze.

Koncert organizowała Fundacja Dzieci Wrzesińskich, a Prymas objął go patronatem honorowym.

W liście Arcybiskup Polak wyraża swoje zaskoczenie decyzją o odwołaniu koncertu, zwracając uwagę, że protesty wobec wydarzenia opierały się na „kłamstwach i półprawdach” oraz zniekształcały nauczanie Kościoła. Podkreśla, że wszystkie wymagania formalne, w tym zatwierdzenie repertuaru przez Archidiecezjalną Komisję ds. Śpiewu i Muzyki Kościelnej, zostały spełnione, a pieśni odpowiadały charakterowi miejsca – były religijne i opierały się głównie na psalmach codziennie śpiewanych podczas liturgii.

Arcybiskup przypomniał również o znaczeniu postaci Louisa Lewandowskiego, XIX-wiecznego kompozytora z Wrześni, którego utwory były wykonywane głównie w synagogach. Podkreślił, że zgodnie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II i słowami św. Jana Pawła II, Kościół powinien widzieć w osobach wyznania mojżeszowego braci, a nie wrogów.

Kolejnym zarzutem wobec organizatorów był język wykonywanych utworów – niemiecki. Prymas Polski zaznaczył, że prezentowanie dzieł w oryginalnym języku jest naturalne. Przypomniał też Orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich sprzed 60 lat, które pokazuje wartość chrześcijańskiego pojednania.

Arcybiskup Polak podkreślił, że prawdziwa wolność – tak, jak walczyły o nią Dzieci Wrzesińskie – obejmuje prawo do wyrażania siebie, modlitwy i kultury. Zmuszenie do odwołania koncertu było sprzeczne z tym duchem.

W stawianych organizatorom zarzutach często pojawiało się stwierdzenie, że „nie byłoby problemu, gdyby koncert odbywał się w przestrzeni świeckiej”. Nie podzielam tego poglądu. Uważam, że pieśni chwalące Boga mogą, a nawet powinny być wykonywane w świątyni. Pewnie najwłaściwszym miejscem na ten koncert byłaby wrzesińska synagoga, w której pierwsze kroki w swojej muzycznej karierze stawiał Louis Lewandowski. Nie jest to jednak możliwe, bo w czasie wojny zburzyli ją, przeniknięci nienawiścią do Żydów, niemieccy żołnierze. Wspominane wielokrotnie w pisanych protestach Dzieci Wrzesińskie, które patronują Państwa Fundacji, występowały w obronie prawa do życia w prawdziwej wolności. Do tego, by można było mówić, jak kto chce, by można się było modlić tak, jak się chce. Zmuszenie kogoś do tego, by odwołał koncert, jest zaprzeczeniem tego ich pragnienia wolności. Jestem przekonany, że ten bolesny, ale jednak – taką mam nadzieję – pojedynczy incydent, nie przeszkodzi Państwu nadal – tak, jak do tej pory – dbać o rozwój kulturalny Wrześni, promując postawę jej najdzielniejszych młodych Obywateli, których 125. rocznica strajku przypada w przyszłym roku - pisze Prymas zwracając się do organizatorów koncertu.

Cały list można przeczytać: TUTAJ. 

Więcej o sprawie: TU. 

Cały czas zbierane są podpisy pod listem protestu mieszkańców w sprawie odwołania koncertu. Więcej na ten temat: TU

Fot. R. Woźniak