Dekadę temu e-learning dopiero raczkował. Dziś nauka zdalna to codzienność, a twórcy edukacyjnych treści dwoją się i troją, by w żadnej sekundzie nie stracić uwagi odbiorcy. Teorię zastąpiły praktyczne mikrokursy i angażujące gry, a w każdej dziedzinie wiedzy można dołączyć do internetowej społeczności ekspertów.
Zdalnie można się dziś nauczyć wszystkiego - od kiszenia ogórków, przez pierwszą pomoc, po cyberbezpieczeństwo. Jak uczyć się skutecznie i z przyjemnością?
1. Ustal, czego chcesz się nauczyć (i po co)
Nie ma sensu wydawać pieniędzy na drogi kurs tylko dlatego, że poleca go kolega. Jedną z najlepszych rzeczy w nauce online jest to, że można dopasować ją do własnych potrzeb i możliwości. Na początek ustal, co cię naprawdę interesuje i co przyda ci się w najbliższym czasie lub w przyszłości. Równie ważna, co tematyka, jest forma - jedni wolą wykłady, inni żywy kontakt z nauczycielem i prace domowe. W regularnym uczeniu się przez ekran bardzo ważne jest utrzymanie motywacji i wybór formuły, której nie zechcemy szybko porzucić.
2. Microlearning, czyli krótko i na temat
Microlearning to metoda nauki, która zyskuje coraz więcej zwolenników. Opiera się na maksymalnie 10-minutowych lekcjach (ale mogą być i 1-minutowe), skoncentrowanych na jednym konkretnym zagadnieniu. Taką porcję wiedzy można przyswoić nawet w tramwaju między przystankami. Grafiki, tutoriale wideo, quizy - microlearning wykorzystuje każdą z tych form. Pozwala zdobyć twarde i miękkie umiejętności, np. przećwiczyć symulowaną rozmowę z trudnym klientem lub nauczyć się co dzień jednego słowa w obcym języku.
Badania dowodzą, że microlearning działa lepiej niż wielogodzinne kursy. Jednym z powodów jest to, że nasze mózgi przyzwyczaiły się do konsumowania krótkich treści. Ale ma to też związek z “krzywą zapominania Ebbinghausa” - wystarczą 24 godziny, byśmy zapomnieli 50-80 proc. nowej wiedzy. Można temu zapobiec dzięki regularnym powtórkom, które sprawiają, że wiedza przechodzi z pamięci “podręcznej” do długotrwałej.
3. Stwórz własną rutynę
Psychologiczną przeszkodą w nauce online może być to, że często traktujemy ją mniej poważnie niż “prawdziwą” lekcję w realu z nauczycielem. By nie zakończyć nauki zdalnej po dwóch dniach, potrzebna jest duża samodyscypliny. W utrzymaniu skupienia pomagają: stałe, wygodne miejsce i stała godzina nauki (np. zawsze 20 minut rano z kawą), bez hałasów i rozpraszaczy. Na czas uczenia się warto wyciszyć telefon, a w trakcie lekcji lub zaraz po niej zrobić notatki, najlepiej odręcznie. Udowodniono bowiem, że ręczne pisanie aktywuje różne obszary mózgu i pomaga lepiej zapamiętać materiał.
4. W grupie siła
Zdalne uczenie się nie musi być samotnym działaniem. Nawet wirtualny kontakt z innymi uczniami i nauczycielem zwiększa motywację i przyspiesza przyswajanie wiedzy. Za większością kursów online czy webinarów stoi żywy człowiek i jeśli czegoś nie rozumiesz, nie wstydź się pytać, choćby to pytanie padło już sto razy Standardem stało się też to, że wokół kursów tworzą się społeczności, kanały wymiany informacji i grupy dyskusyjne. Warto nie tylko je śledzić, ale także się w nie angażować.
Chcesz nauczyć się nowych rzeczy? Szukasz codziennej dawki inspiracji? Obserwuj fanpage LLL po wielkopolsku.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz