Głosowanie rozpoczęło się o godz. 7 i trwało do godz. 21. Uczestnicy referendum otrzymywali po dwie karty - na jednej było pytanie o odwołanie przed upływem kadencji Rupniewskiej, na drugiej - rady miejskiej.
Uprawnionych do głosowania było 116,9 tys. osób. Referendum jest ważne w przypadku prezydentki, bo do urn poszło w niedzielę ponad 3/5 wyborców, którzy wzięli udział w jej wyborze w drugiej turze w 2024 r. W jej przypadku ten próg wynosił 25,9 tys. głosów. W niedzielnym referendum oddano 29 207 głosów ważnych, co oznacza, że referendum było wiążące. 27 161 głosujących było za odwołaniem Rupniewskiej, 2 046 - przeciwko.
Aby ważne było referendum w sprawie odwołania rady miasta, potrzebnych było ok. 29,6 tys. głosów. Tymczasem według zsumowanych danych ze wszystkich obwodowych komisji w niedzielę w tej sprawie głosów ważnych oddano 29 106, z czego na tak zagłosowało 26 551 wyborców, a na nie - 2 555. W tym przypadku próg frekwencyjny 3/5 wyborców nie został osiągnięty.
Inicjatorzy referendum zarzucali Rupniewskiej m.in. zwolnienia grupowe w samorządowych jednostkach, podwyżki opłat lokalnych, rezygnację z organizacji cyklicznych wydarzeń kulturalnych oraz przedłużający się proces prywatyzacji Górnika Zabrze. Agnieszka Rupniewska broniła się przed zarzutami, wskazując m.in. na to, że przejęła miasto w bardzo złej sytuacji finansowej i musiała ratować je przed bankructwem.
Wybory samorządowe w Zabrzu Rupniewska wygrała w 2024 r. jako kandydatka KWW Koalicja Obywatelska. Choć startowała z poparciem KO, to nie należy do żadnej partii politycznej. W drugiej turze otrzymała 57,85 proc. głosów. Pokonała swoją wieloletnią poprzedniczkę Małgorzatę Mańkę-Szulik, która kierowała miastem od 2006 r.
Przed zwycięstwem w wyborach prezydenckich Rupniewska spędziła jedną kadencję w Radzie Miasta Zabrze. W 2018 r. również spotkała się w drugiej turze wyborów samorządowych z Mańką-Szulik, jednak wówczas przegrała - otrzymała 48,41 proc. głosów. Ukończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Przed objęciem urzędu zarządzała prywatną firmą z branży przemysłowej.
W 2024 r. w radzie miasta najwięcej mandatów zdobyła Koalicja Obywatelska - 11. Pięć przypadło przedstawicielom Lepszego Zabrza Kamila Żbikowskiego, a po cztery Prawu i Sprawiedliwości oraz komitetowi Mańki-Szulik. Jednego przedstawiciela do rady wprowadziła Zabrzańska Inicjatywa Społeczna.
Wcześniej w woj. śląskim przeprowadzono dwa referenda, które zakończyły się odwołaniem władz samorządowych. W 2009 r. mieszkańcy odwołali prezydenta Częstochowy Tadeusza Wronę, a w 2012 r. prezydenta Bytomia Piotra Koja wraz z radą miejską.
Bez powodzenia w 2009 r. próbowano odwołać prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza wraz z radą miasta, w 2012 r. prezydent Rudy Śląskiej Grażynę Dziedzic wraz z radą miasta, a w 2017 r. prezydenta Bytomia Damiana Bartylę. We wszystkich trzech przypadkach frekwencja podczas referendum okazała się zbyt niska.(PAP)
kon/ agzi/
👍10:49, 12.05.2025
PO kradnie, kłamie, oszukuje, a ludzie i tak na nich głosują. Widocznie lubią jak ich się ru..ha w d..ę
Edekk11:00, 12.05.2025
Tylko pała głosuje na Rafała
referendum11:18, 12.05.2025
Co pan sugeruje ze też damy radę odwołać zawieszonego za niewinność burmistrza.?
Markus14:05, 12.05.2025
Poprzednicy zostawili w spadku bankruta i jeszcze mają tupet kufami warczeć
Xxxx19:39, 12.05.2025
A co ma się do Wrześni.Jak napisalibyście chociaż co z wielkopolski to rozumiem ale ze śląska.
2 4
Tobie to nawet rozum ukradli