Dawna rzemieślnicza tradycja powróciła do Wrześni. 17 października w Zespole Szkół Zawodowych nr 2 odbyły się wyzwoliny czeladnicze.

Wyzwoliny to dawny zwyczaj cechowy wieńczący naukę zawodu. Kiedy uczeń był gotowy do samodzielnego wykonywania pracy mistrz pasował go na czeladnika kładąc mu na ramieniu przedmiot typowy dla danego fachu. Dziś pasowania dokonuje się za pomocą szabli Jana Kilińskiego, czyli najwyższego honorowego odznaczenia rzemieślniczego.

Cech Rzemiosł Różnych we Wrześni postanowił przywrócić ten zwyczaj. Podczas uroczystości w szkole przy ul. Koszarowej, która kształci przyszłych rzemieślników, dyplom czeladnika otrzymało ponad 140 uczniów.

Pasowania dokonał Marek Skoraszewski, prezes Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej. W uroczystości uczniom towarzyszyli nauczyciele i mistrzowie szkolący.

Najlepszy wynik na egzaminie czeladniczym uzyskała Alicja Kmieć, która w imieniu wszystkich uczniów poprosiła Marka Skoraszewskiego o pasowanie. 

Wyróżnienia otrzymali także: Piotr Drozd, Daniel Durczak, Blanka Janiak, Mikołaj Kaczmarek, Paweł Kaszuba, Piotr Kryszak, Dawid Kuźma, Oskar Lesiński, Eryk Pluciński, Jaroslav Serheiev, Bartosz Warczygłowa, Artem Yufieriev, Adrian Barczak, Vadym Danilin i Yevhenii Shulha.

Więcej o uroczystości za tydzień na łamach "Wiadomości Wrzesińskich".