"Z małego miasta wielkie sny". Kolejny rocznik wrześnian wychodzi w świat

A jeżeli nie chcecie rodzić kalekich dzieci, to głosujcie na dr Gizelę z Oleśnicy, dostaniecie zastrzyk z chlorku potasu prosto w serce każdego wyleczy.

Oczywistym jest że kalekie dziecko zasługuje tylko na jedno: na śmierć! Bo gdyby rodzice opiekujący się takimi dziećmi spotykali się z uznaniem i solidarnością ludzi o wiele łatwiej byłoby znosić im trudy związane z rodzicielstwem, ale kiedy życie ludzkie uznaje się za wartościowe tylko wtedy gdy jest pełni sił to najlepiej robić zastrzyki z chlorku potasu wszystkim niepełnosprawnym i ludziom powyżej 60. roku życia którzy, no bądźmy szczerzy… stanowią obciążenie dla młodych pokoleń. Powiedzmy sobie szczerze, dzisiejsza medycyna potrafi uśmiercać bezboleśnie i dla dobra wszystkich.

Teraz sytuacja jest taka że dzieci z bogatych domów studiują na studiach dziennych za darmo a dzieci z biedniejszych studiują zaocznie płatnie… co to za alternatywa? Myślicie że za bezpłatne studia nikt nie płaci?? Za bezpłatne studia płacą podatnicy a publiczne pieniądze wydawane są na głupoty. Mentzen byłby za bezpłatnymi studiami tylko wtedy gdyby udało się rozbić te akademickie kliki i oddać ludziom pieniądze za pomocą których sami mogliby decydować gdzie chcą studiować i wspierać tylko dobre uczelnie a nie bylejakość której wszędzie w Polsce pełno