Rajd zgodnie z tradycją odbył się 3 maja. Zapisanych było 6,5 tysiąca uczestników, ale prawdopodobnie na trasę wyjechało ich więcej. Ci, którym nie udało się zdobyć pakietu uprawniającego do posiłku na mecie i odbioru rajdowej koszulki, zdecydowali się pojechać z własnym prowiantem – dla niepowtarzalnej atmosfery. Wiele osób dołączało do grupy na trasie.
O pakiety wcale nie było łatwo. Rozeszły się w ciągu niespełna 14 godziny od momentu rozpoczęcie ich wydawania. Artur Mokracki, pełniący obowiązki burmistrza, zdradził. że wobec tak dużego zainteresowania gmina rozważa zwiększenie puli pakietów w przyszłym roku.
Tegoroczne edycja to nieco inna trasa niż w ubiegłych latach. Po pierwsze zmieniło się miejsce startu. Rajd wyruszył z parkingu przy galerii Karuzela. Już na początku rowerzystów czekało wyzwanie - przejazd przez tunele na ul. Działkowców. Na starcie służby uczulały, aby zachować tam szczególną ostrożność ze względu na stromy zjazd.
Na Działkowców rowerzyści rozdzielali się na dwie grupy. Część z nich ruszała krótszą trasą (11 km), a pozostali dłuższą (20 km).
Uczestnicy, z którymi rozmawialiśmy na mecie powiedzieli, że przejazd przez tunele nie sprawił im problemu.
- Było trochę adrenaliny na zjeździe, ale wszyscy zachowywali się bardzo ostrożnie. W naszej grupie nie było żadnych upadków - podsumowała jedna z uczestniczek.
Na pewno pomogło wypuszczanie uczestników z mety „na raty”. Między większymi grupami jechały rodziny z małymi dziećmi poruszającymi się samodzielnie na rowerkach.
Przekrój wiekowy był bardzo duży. Najstarszy uczestnik miał 87 lat, najmłodsi nie skończyli jeszcze roku.
Peleton prowadziła jak co roku grupa promujące ideę transplantologii, która na mecie przeprowadziła akcję edukacyjną.
Trasa prowadziła przez Białężyce, Chociczę Wielką, Chociczkę, Przyborki i leśny odcinek Psar Wielkich. Metą było boisko przy szkole w Nowym Folwarku, gdzie na rowerzystów czekał piknik z atrakcjami.
Rajd zorganizował Urząd Miasta i Gminy we Wrześni. Patronat nad nim objął Marszałek Województwa Wielkopolskiego.
baba16:02, 03.05.2025
brawo wy
bobo16:17, 03.05.2025
Co roku Rajd Rodzinny to spotkanie: rodzin , koleżeństwa ,sąsiadów , znajomych coś wspaniałego oby do przyszłego roku - uznanie i gratulacje do organizatorów. Tak trzymać.
Uczestniczka16:17, 03.05.2025
W końcu dobra meta, dużo miejsca 😃
(69)16:28, 03.05.2025
Wielki Wódz raczył zaszczycić obecnością i przejazdem?
Nie chce mi się zdjęć przeglądać 🤣🤣🤣🤣🤣
Bravo16:41, 03.05.2025
dla Strażaków OSP którzy dbali o nasze bezpieczeństwo.
Było ich dużo ale jakby z roku na rok mniej.
1234516:56, 03.05.2025
Trzeba przyznać że impreza udana i odpowiednio przygotowana.
Podziękowania należą się wszystkim tym którzy zorganizowali tą imprezę i zadbali o jej bezpieczeństwo i odpowiedni przebieg. Z roku na rok cieszy się jeszcze większą popularnością. Oby nasze władze pamiętały o nas zwykłych ludziach za rok. Dziękujemy na festyny, rajd, imprezy muzyczne.
KPO18:31, 03.05.2025
W innych gminach też było dużo wydarzeń. I nic.
Czesiek18:59, 03.05.2025
W Polsce brakuje człowieka takiego jak Ortega. On by tego z Torunia uświadomił czym ma się zajmować
Czytelnikk 20:38, 03.05.2025
O Miłosławiu żadnych wstawek. Władze gminy już nie sponsorują WW.🤣🤣🤣🤣
Łowca rowerów22:46, 03.05.2025
Jak zwykle na tym portalu można zobaczyć zdjęcia jak rowerzyści łamią prawo o ruchu drogowym.
Wujek VW22:56, 03.05.2025
Zluzuj gacie. Prawie na każdej ulicy tak samo stoją nieprawidłowo zaparkowane auta i nikt z tego powodu *%#)!& nie ma.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 1
My *zwykli ludzie* dziękujemy za wyżerkę i koszulki, wy niezwykli *człowieki* bujajcie się dalej.Biję ukłony