Nabożeństwo odbyło się w Wielką Środę 16 kwietnia po wieczornej mszy świętej. W pochodzie wzięło udział ok. tysiąca wiernych na czele z harcerzami z Hufca ZHP Wrzos niosącymi zapalone pochodnie.
Stacje znajdowały się na ulicach: Jana Pawła II, Ratuszowej, Staszica, Żwirki i Wigury, Wojska Polskiego i Witkowskiej aż do kościoła św. Jadwigi. Krzyż nieśli na zmianę harcerze, dziadkowie, mężczyźni, kobiety, rodzice z dziećmi, bracia z Towarzystwa Świętego Wojciecha, członkowie służby liturgicznej i wspólnot parafialnych, kapłani, a także osoby cierpiące i składające różne intencje.
Przy każdym przystanku pojawiały się rozważania odczytywane przez parafian, nawiązujące do naszej codzienności. Padało w nich wiele niewygodnych pytań:
– Ile ostatnio czasu poświęciłeś na rozmowę ze swoim współmałżonkiem?
– Czy ulegasz pokusie poddania się w walce o małżeństwo pogrążone w kryzysie?– Gdzie szukasz prawdy o swoim życiu, w telewizji czy internecie?
– Czy wieczorami sięgasz po kieliszek i strony z pornografią?
– Czy żyjesz tak, żeby nie trwać w ciągłym lęku przed obnażeniem i ukazaniem twojego prawdziwego „ja”?
– Czy masz odwagę przyznawać się do swojej wiary i stanowiska Kościoła w trudnych sprawach?
– Czego naprawdę potrzebują twoje dzieci? Jak często mówisz im: „zaraz”, „za chwilę”, „poczekaj”?
– Co może dać nam prawdziwą otuchę w cierpieniu, chorobie i wobec śmierci bliskich?
Podsumowaniem Drogi Krzyżowej było słowo w kościele św. Jadwigi wygłoszone przez jednego z kilku kapłanów uczestniczących w nabożeństwie:
– Każdy z nas doświadcza różnych trudności i problemów, cierpienia fizycznego i duchowego. Ale w tej drodze życiowej nie jesteśmy sami. Jeżeli zaprosimy na nią Chrystusa, to okaże się, że on dźwiga krzyż naszego życia za nas. On jako pierwszy przeszedł Drogę Krzyżową po to, by pokazać nam, jak mamy iść, że pomimo upadków musimy się podnosić i iść dalej w to miejsce, gdzie czeka na nas Bóg. Dziękuję wam za uczestnictwo w tej Drodze Krzyżowej, za to, że nie wstydziliście się iść za krzyżem i daliście świadectwo swojej wiary. To świadectwo jest bardzo potrzebne teraz, w każdym miejscu, w którym żyjemy.
[FOTORELACJA]5727[/FOTORELACJA]
Trapez16:26, 17.04.2025
Jezus nie niósł na Golgotę całego krzyża tylko ciężką poprzeczną belkę. Belki pionowe były wkopane na stałe na które wciągano skazańców.
Ruchalska Eugenia Zd16:56, 17.04.2025
Książę ma problem z pornografią? No jak to tak? To Święta osoba przecież!
🤣🤣🤣🤣🤣
Nie bądź 20:55, 17.04.2025
Taki śmieszny.
że tak zapytam...17:08, 17.04.2025
*Czy wieczorami sięgasz po kieliszek i pornografię?* Jak śmiecie otwarcie pytać osoby duchowe co robią po pracy? Każdy przecież ma jakieś hobby 🤣🤣
Nie bądź 20:55, 17.04.2025
Taki dowcipny.
Polak21:21, 17.04.2025
Cytując P. Leszka Millera, w Twoim przypadku "milczenie nie jest złotem, jest szansą ". Niestety nie wykorzystaną.
że tak zapytam...21:51, 17.04.2025
Cytowanie bolszewików w tekście o gusłach i zabobonach? Września to stan umysłu 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Akurat ta *grupa zawodowa* już dawno straciła jakiekolwiek zaufanie! 😭😭😭😭😭
Polak22:13, 17.04.2025
Bolszewik czy nie, każdy jest człowiekiem i każdy ma swoją szansę. Ty swojej nie wykorzystałeś. To fakt.
że tak zapytam...22:19, 17.04.2025
Bolszewik człowiekiem? Szkoda, że te _huje tak kiedyś nie myślały! 🤣🤣
I co z tego06:34, 18.04.2025
Jak połowa Polaków wciąż na bolszewików głosuje i prezydenta wybiorą syna bolszewicki.
kazadam20:17, 17.04.2025
Kieliszek i pornografia , kto to wymyślił ? ufoludki ?🤣🤣
zabaa22:41, 17.04.2025
Jezus na Kalwarię niósł cały krzyż a nie patibulum,krzyż był wykonany z litego drewna sosny czarnej i ważył 136kg.
😱22:58, 17.04.2025
Kto to uniesie? Chyba tylko Pudzian.
wagowy Janusz05:52, 18.04.2025
zabaa- kłamiesz ten krzyż ważył 154 kg
asystent wagowego07:17, 18.04.2025
zabaa- krzyż ważył 162 kg
👍23:45, 18.04.2025
Obejrzyj film pt. Pasja reż Mel Gibson z 2004r to będziesz wiedział co niósł.
lewaki22:46, 17.04.2025
mają używane....piękne zdjęcia....Jezus naszą mocą i siłą....ludzie diabła mogą tylko troszkę pobręczęć...z Jezusem wygramy
Rafał.05:39, 18.04.2025
Każdego dnia o godz.15.00 odmawiajcie Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Czytajcie Biblię06:36, 18.04.2025
Każdego dnia jeden rozdział Pisma Świętego
57KerenOr 15:12, 18.04.2025
KAŻDEGO DNIA MÓDL SIĘ DO BOŻEGO SYNA I CZYTAJ PISMO ŚWIĘTE a być może Pan Jezus pozwoli Ci zrozumieć to, że to On, Boży Syn, jest jedyną Drogą do Boga Ojca.
Być może przestaniesz się wtedy modlić do Marii, która zresztą zgodnie z Bożym Prawem dawno temu umarła a pewnego dnia zostanie wzbudzona do życia wiecznego.
Może kiedyś zrozumiesz, że papieże, biskupi, księża, katecheci, katechetki, zakonnicy i zakonnice oszukują Ciebie i zakrywają przed Tobą prawdę o zbawieniu.
Cześć
Cześć!
Czytaj Biblię23:30, 18.04.2025
A dowiesz się, że Maria wybrana przez Boga i wielce zaszczycona kobieta, która urodziła Jezusa, już dawno została wzbudzona do życia wiecznego i jest już w niebie.
57KerenOr 14:06, 18.04.2025
Pan Jezus POSZEDŁ GŁOSIĆ DUCHOM ZAMKNIĘTYM W WIĘZIENIU... 1 List Ap. Piotra 3:19
Papieże i biskupi poniżają Pana Jezusa i Boga Ojca. W zasadzie nawet nie wierzą w to, że Syn Boży od momentu śmierci do zmartwychwstania leżał nieżywy w grobie skoro uczą, że ,,zstąpienie Pana Jezusa do ,,piekieł,, tj. do Otchłani, nastąpiło PO JEGO ŚMIERCI A PRZED ZMARTWYCHWSTANIEM,,.
To jest po prostu herezja...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
3 9
Ten z Torunia mówił, że niósł.
2 6
👍 to niech ten z Torunia się dowie ile taka belka poprzeczna ważyła a ile by ważył cały krzyż
5 2
Sam się dowiedz. Idż do koscioła i zobacz na obrazkach, że sam niesie taki ciężki krzyż i jeszcze go poganiają, a on się przewraca.
3 3
:- nie masz zielonego pojęcia a głos zajmujesz
3 1
Nie masz bladego pojęcia
3 1
A ty- bredzisz od rzeczy, jeszcze raz powtarzam belki pionowe były wkopane na stałe na które wciągano skazanych