Jakim cudem pani Kraska jest w stanie pogodzić obydwa etaty, skoro godziny pracy w obu urzędach są z grubsza te same? Gdzieś listy z godzinami pracy nie pokrywają się z prawdą czy posiadła ona zdolność do przebywania w obu miejscach jednocześnie? Chyba że na którymś stanowisku nie jest rozliczany czas pracy tylko np. zadaniowość.

Ta Pani Kraska pracuje w Urzędzie w Miłosławiu i jest Starostą we Wrześni. Jak to możliwe ? Czy tę Panią nie obowiązują pewne przepisy?. Czy jest ponad prawem?

Jak to możliwe, że Pani z Miłosławiu rządzi całym 90 tysięcznym powiatem, czy się zna na tym co robi ? Bo zastępca starosty zna się dobrze ale na sadzonkach

Jestem zaskoczony tym co się zadziało w naszym mieście i powiecie wrzesińskim. Liczyłem na ludzi kompetentnych, a tu zachodzą zmiany i przychodzą ludzie, którzy nie wiedzą co robić i nie znają się na tym co im powierzono w ramach obowiązków. Tragedia kogo my wybraliśmy w tym powiecie

Niezły przekręt z panią Kraska. Rozumiem, że z dnia na dzień nie można, ale to ponad 2 miesiące.