Mieszkający we Wrześni Robert Wyszpolski to doświadczony ratownik, który pracuje w Słupcy i Chodzieży. W ciągu wielu lat swojej pracy nawiązał kontakty także z ratownikami z Ukrainy, dlatego gdy za naszą wschodnią granicą wybuchła wojna, czuł, że musi się zaangażować.
– Na Ukrainę dociera mnóstwo darów, także tych medycznych, ale wszystko jest rozproszone w kartonach. Wiem, że chłopaki bardzo potrzebują tam specjalistycznych toreb medycznych, które od razu są gotowe do użycia. Dlatego postanowiłem działać. Póki co udało się dostarczyć kilkanaście takich toreb – informuje pan Robert.
W połowie marca wrzesiński ratownik pojechał wypełnioną po brzegi karetką pod ukraińską granicę, skąd następnie torby dotarły do Iwano-Frankowska oraz Mariupola. Jak wiemy, zwłaszcza w tym drugim, strategicznie położonym mieście, toczą się szczególnie ciężkie walki. Transport z Wrześni z pewnością pomógł uratować niejedno życie, ale nie da się ukryć, że to tylko kropla w morzu potrzeb. Dlatego trwa już kolejna zbiórka.
– Chcemy wysłać na Ukrainę co najmniej tyle samo toreb dla ratowników. Obecnie potrzebne są przede wszystkim materiały opatrunkowe, takie jak gazy, plastry, bandaże, opaski uciskowe, opatrunki na oparzenia, płyny do dezynfekcji, a także maseczki. A najbardziej potrzebne są tzw. opatrunki taktyczne, izraelskie. Można je łatwo dostać w internecie – dodaje R. Wyszpolski, który w kompletowaniu toreb wykorzystał już cały swój prywatny fundusz.
Koordynatorką zbiórki jest pani Magdalena Bednarek, na co dzień sąsiadka inicjatora całej akcji.
– Robert z racji swojej pracy często jest w rozjazdach, więc przejęłam logistykę na miejscu. Warto zaznaczyć, że w pierwszej zbiórce bardzo pomogła wrzesińska apteka Aspirynka, ośrodek wychowawczy Arka oraz Szkoła Podstawowa w Bieganowie. Teraz liczymy na równie pozytywny odzew innych firm i instytucji, a także osób prywatnych – mówi pani Magdalena.
To dla niej już kolejna wolontariacka działalność na rzecz obywateli Ukrainy. Wcześniej wrześnianka wraz z mężem w pełni zaopatrzyła rodzinę uchodźców, a także pokazała im najważniejsze miejsca we Wrześni.– Uważam, że jeśli tylko ma się taką możliwość, to trzeba pomagać – stwierdza pani Magdalena.
Wspomniane materiały opatrunkowe potrzebne do skompletowania toreb zbierane są w naszej redakcji przy ul. Harcerskiej 19, czynnej od poniedziałku do piątku w godz. 8.00–16.00.
5 2
to rząd przejmie pałeczkę?
1 1
Potrzebne dalsze wsparcie! proszę sie zwróć do właściciela Polsatu , interii , Plusa , Kopalni odkrywkowych i tych z USA od TVN na pewno pomogą , co my tam możemy 🙁
1 0
Brawo Robertsławie👍
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz