Żółte i czerwone naklejki za błędy w segregacji

Mieszańcy gminy Września, którzy znajdą na koszu żółtą naklejkę muszą jeszcze raz przesegregować odpady. Czerwona naklejka oznacza karę finansową.

Brak odpowiedniej segregacji odpadów oznacza dla gminy rosnące koszty ich odbioru na składowisku. Przypomnijmy, że gminy muszą spełniać normy dotyczące procentowego udziału odpadów niesegregowanych. W 2025 roku odpady niesegregowane mogą stanowić maksymalnie 45 procent wszystkich śmieci.

Jeżeli samorządy przekroczą normy będą na nie nakładane surowe kary. Kosztów nie można jednak przerzucić bezpośrednio na mieszkańców podwyższając opłatę śmieciową. Oczywiście, nawet bez podwyższanie składek, odbije się to pośrednio na lokalnej społeczności, bo kary będą płacone m.in. ze środków na inwestycje.

Niestety, większość gmin w Polsce ma problem z segregacją, ponieważ w pojemnikach na zmieszane lądują często inne frakcje odpadów. Gminy starają się więc mobilizować mieszkańców, aby zadbali o recykling.

Gmina Września zastosuje w tym celu „system naklejkowy”. Jeżeli pracownicy zajmujący się odbiorem śmieci  zauważą w koszu odpady, które nie powinny się tam znaleźć, to nie opróżnią go.  Nakleją na nim żółtą nakleję z informacją, że należy ponownie przesegregować śmieci. Odpady zostaną zabrane w kolejnym terminie odbioru. Jeżeli sytuacja będzie się powtarzać to na koszu pojawi się czerwona naklejka. Wówczas właścicielowi zostanie naliczona kara w wysokości 64 zł od osoby.

W informacji podanej przez gminę wynika, że najczęstsze błędy przy segregacji to:

- wyrzucanie do pojemnika na zmieszane papieru, metali, tworzyw sztucznych, gruzu czy odpadów bio

- wyrzucanie odpadów bio w workach

- wystawianie odpadów, które powinny trafić do PSZOK-u, czyli mebli, farb czy części samochodowych