Koniec Trzeciej Drogi. Jak tę decyzję ocenia szef wrzesińskich ludowców?

Polskie Stronnictwo Ludowe ogłosiło, że w nadchodzących wyborach partia wystartuje samodzielnie, rezygnując ze współpracy z dotychczasowym koalicjantem – Polską 2050 Szymona Hołowni. Oznacza to de facto zakończenie projektu Trzeciej Drogi, który funkcjonował od 2023 roku.

Na decyzję PSL zareagował w serwisie X lider Polski 2050.

– Decyzję Rady Naczelnej naszego koalicjanta o faktycznym zakończeniu projektu Trzeciej Drogi przyjmujemy ze zrozumieniem i wdzięcznością. Zrozumieniem, bo umawialiśmy się na serię czterech wyborów. Wdzięcznością, bo obustronnie dotrzymaliśmy wzajemnych zobowiązań, a lojalność i zaufanie to w polityce fundamentalna rzecz – napisał Szymon Hołownia.

Przypomnijmy, że Trzecia Droga powstała przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Wspólny komitet wyborczy PSL i Polski 2050 zdobył wówczas ponad 14% poparcia i znaczącą liczbę mandatów w Sejmie. Koalicja kontynuowała współpracę w wyborach samorządowych i europejskich w 2024 roku.

Kandydatem Trzeciej Drogi w wyborach prezydenckich w 2025 r. był sam Hołownia, który uzyskał 4,99% głosów.

O komentarz do decyzji Rady Naczelnej poprosiliśmy Jarosława Sobczaka, szefa struktur PSL w powiecie wrzesińskim:

– Moim zdaniem projekt polityczny Trzecia Droga był trafionym pomysłem Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni. Świetnie sprawdził się w wyborach parlamentarnych – połączenie sił PSL i Polski 2050 dało sześć dodatkowych mandatów. To realny, policzalny efekt tej współpracy.Niestety, później nie obyło się bez zgrzytów. Pojawiły się nieporozumienia i różnice zdań, choć formalnie wciąż działaliśmy wspólnie. Wyniki wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego nie spełniły oczekiwań żadnej ze stron. Szymon Hołownia, jako wspólny kandydat Koalicji 15 października, miałby szansę na lepszy wynik w wyborach prezydenckich. Niestety, zabrakło porozumienia oraz zdolności do ponadpartyjnego myślenia, co w konsekwencji przyniosło porażkę wszystkim zaangażowanym – mówi Jarosław Sobczak. 

– W skali lokalnej oceniam współpracę PSL i Polski 2050 w ramach Trzeciej Drogi bardzo pozytywnie. Myślę, że to zasługa senatora Grzegorza Fedorowicza i – nieskromnie mówiąc – również moja – dodaje wrzesiński lider PSL.