Wody Polskie ogłosiły, że remont zaplanowano w dniach 2 września do 12 października. W tym czasie odcinek ścieżki na tamie będzie zamknięty.
To, że obiekt już od dawna nadawał się do remontu było widoczne na pierwszy rzut oka. Nawierzchnia na tamie była mocno dziurawa, a biegacze, rolkarze i rowerzyści skarżyli się na kontuzje i uszkodzenia sprzętu.
W tej sprawie próbował interweniować właściciel firmy budowlanej, który często biega wokół zalewu. Wody Polskie stwierdziły, że nie załatają nawierzchni na kilka miesięcy przed rozpoczęciem remontu. Wrześnianin postanowił, więc wziąć sprawy w swoje ręce. Zabrał pracowników i błyskawicznie załatali nierówności.
– Po prostu wpadliśmy tam i zrobiliśmy to – śmieje się inwestor.
Praca została wykonana w czynie społecznym i – co warto podkreślić – na koszt mieszkańca. Dzięki temu przez całe lato można swobodnie spacerować, biegać oraz jeździć po tamie.
Remont tamy nie przekreśla biegu charytatywnego dla Jasia Chojnackiego, który we wrześniu odbędzie się nad zalewem Lipówka. Organizatorzy, czyli Night Runners Września zapowiedzieli już, że mają alternatywną trasę.
0
0
0
0
0
0
9 0
Brawa i szczere dziękuje dla Pana Inwestora!
4 0
Żeby nie wyszło jak z tunelem 🤣 zaczynać remonty to potrafią, gorzej z zakończeniem ich 😅
2 0
przy mostku w parku to robota tak pędzi, że ptoki na konstrukcji gniazda zaczęły robić ;) Też ktoś coś źle posmarował czy jak ;)
1 0
skoro jadą z zaporą, to może ścieżkę pod mostem kolejowym nad Wrześnicą ktoś poszerzy ;) To co tam się dzieje, jak jest ciepło, grozi najmniej kontuzjami.
0 0
Dokładnie, ścieżka w tunelu jak się z tamy zjeżdża i w ogóle ścieżka za tamą jest bardzo wąska, a miejsce do poszerzenia jest.
Przydałoby się też zadbać o zalew i rzekę, bo miejscami tak zarośnięte, że wody nie widać... zostają wspomnienia rodziców o czystej wodzie, plaży i kąpielach.
A jak ktoś z władzy w ogóle to czyta to dodam, że na Lipówce praktycznie nie mają gdzie dzieciaki w piłkę pograć. Kiedyś było boisko przy kościele, jest parking. Za sklepem Polskim, nie ma nic i w parku... wycięto bramki. To co na kampingach to ostry, popękany asfalt z rozsypanym szkłem. A osiedle się rozbudowuje... przydałby się choć mały kompleks sportowy w okolicach Księżycowa czy Ametystowa - gdzieś tutaj są wolne tereny.
0 0
Dobrze że ścieżka wokół zalewu jest i sam zalew bo gdzie by się ci wszyscy ludzie podziali się chcący odpocząć w pobliżu miejsca zamieszkania. No nie ma takich miejsc, te dwa małe parki? To za mało i tak są już zurbanizowane tak silnie ze parkami pozostaną tylko z nazwy. Centrum miasta opustoszało od dawna, bloki pobudowali i dobrze ale zieleni i miejsc na odpoczynek tyle co na, lekarstwo. Kolejna sprawa sama kultura mieszkańców ma wiele do życzenia, psy *%#)!& gdzie popadnie, papierosy i śmieci rzucane gdzie kolwiek, kosze wyrzucane do Wrześnicy, co chwila widać nagrania straży miejskiej jak demolowane są nowe ławki, wykopywane kwiaty czy ozdoby nad którymi pracownicy zieleni się napracowali. Zalew można rozbudować o małą przystań, las przy zalewie też wykorzystać na ścieżki odpoczynku z naturalną . Tymi urządzeniami to trochę za bardzo już gractwo się robi, ani to nie wpusuje się w pejzarz ani w wypoczynek a użyteczność taka se. Dużo można w tej kwestii zrobić we Wrześni.