Wracamy do zdarzenia drogowego, do którego doszło w piątek 14 czerwca na drodze wojewódzkiej w Kołaczkowie.

Przypomnijmy, że doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych marki BMW i Mazda. Podróżowały nimi trzy osoby, z czego dwie zostały przetransportowane do Szpitala Powiatowego we Wrześni. Na szczęście obrażenia poszkodowanych nie okazały się groźne.

Policja podała nam okoliczności zdarzenia. Wynika z nich, że doprowadziła do niego szaleńcza jazda kierowcy BMW. 25-latek z Pyzdr złamał szereg przepisów ruchu drogowego.

– Za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej linii otrzymał 200-złotowy mandat i 5 punktów karnych. Za naruszenie zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu ukarano go mandatem w wysokości 1000 zł i 10 punktami. Mężczyzna złamał też przepis zabraniający wyprzedzania na przejściu dla pieszych. Otrzymał za to 1500-złotowy mandat i 15 punktów karnych – wylicza Adam Wojciński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wrześni.

Ponadto okazało się, że mieszkaniec Pyzdr miał zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące. Stracił je, bo w terenie zabudowanym przekroczył prędkość.

Nie jest tajemnicą, że kierowcy BMW mają łatkę piratów drogowych i świrów. Czy słusznie? To już pozostawiam do Państwa osobistej oceny.