W niedzielę 13 lutego na tyłach zieleniaka przy ul. Kościelnej stanęło słodkie stoisko ozdobione serduszkami. Można było przy nim kupić domowe ciasto albo bukiet róż lub tulipanów - w sam raz na walentynki. Kram odwiedzały nie tylko pary, ale także kilkupokoleniowe rodziny z dziećmi. Wrześnianie przyszli, żeby kupić upominek dla bliskich, ale przede wszystkim wesprzeć Tymka.
Cały dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na zbiórkę, której celem jest opłacenie terapii genowej dla chłopca.
Lek, którego potrzebuje Tymek kosztuje aż 9,5 mln zł, ale dzięki mobilizacji ludzi dobrej woli od grudnia 2021 roku udało się zebrać już ponad 5 mln.
Oprócz tego zbiórka Tymka została zasilona dwoma potężnymi kwotami. 850 tys. zł wpłacili rodzice Filipka, który także chorował na SMA, ale nie zdążył otrzymać leku. 735 tys. zł Tymek otrzymał od rodziców Aleksa, którym udało się zebrać więcej niż potrzeba.
Do końca zbiórki dla Tymka potrzeba jeszcze 2,5 mln zł. Rodzina chłopca jest pełna nadziei, że uda się zrealizować cel już niedługo. Czas ma znaczenie. Chłopiec powinien otrzymać lek jak najwcześniej.
Pieniądze dla Tymka zbierano także podczas balu walentynkowego, który odbył się 12 lutego w restauracji Magnat w Piotrowicach.
A już 20 lutego grupa Night Runners Września organizuje nocny bieg dla Tymka wokół zalewu Lipówka. Powtórka planowana jest na 24 lutego.
1 0
to super akcja,,,,,,,,,,,,nie potrzeba żadnych spotkań rekrutacji pracowników to silna grupa normalnych polaków obywateli rekrutacja to samo zło ponizanie pracowników pytania;;dno;;dno;;