Tradycyjna doroczna impreza odbyła się w niedzielę 3 października. Wzięło w niej udział 17 bryczek z szerokiej okolicy (m.in. Noskowo, Pokoje, Grzymysławice) oraz ok. 30 jeźdźców, głównie z rodzimej stajni. Pojawili się także umundurowani członkowie grupy rekonstrukcyjnej 15. Pułku Ułanów Poznańskich.
Ich wspólny orszak z kapelą muzyczną, który prowadził przez Bierzglinek, Kaczanowo i Obłaczkowo, wzbudził spore zainteresowanie mieszkańców. Korowód zabezpieczany przez policję wywołał też chwilowe utrudnienia w ruchu, ale zaskoczeni widokiem kierowcy nie wyglądali na zdenerwowanych z tego powodu.
– Chyba jakiś western kręcą – skomentował jeden z kierowców nagrywający orszak telefonem.
Głównym punktem programu było spotkanie w terenie z rodzinami jeźdźców i przyjaciółmi Stajni Bierzglinek oraz gonitwy za tzw. lisem. Po dekoracjach zwycięzców i ozdobieniu wszystkich koni uczestnicy wrócili do stajni na poczęstunek.
– Bardzo dziękuję wszystkim za obecność i zaangażowanie w przygotowanie tej imprezy. Udało się nam wywołać wiele uśmiechów na twarzach dzieci, udowodniliśmy też, że lokalni koniarze trzymają się razem i mogą na siebie liczyć – podsumował Marcin Tomczak, właściciel Stajni Bierzglinek.
1 0
Z tą pięknością na pierwszym zdjęciu , to bym na koniec świata pojechał tą bryczką🤩
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz