Do interwencji doszło 24 listopada w gospodarstwie rolnym w jednej z miejscowości gminy Kołaczkowo.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie, że dzieje się tam coś niedobrego. Po dotarciu na miejsce okazało się, że jest to zgodne z prawdą. Na posesji było sześć żywych psów i trzy zamarznięte – mówi nam przedstawicielka Fundacji Wielkopolski Inspektorat Ochrony Zwierząt (WIOZ).
Psy zostały odebrane interwencyjnie. Wezwano policję. Na miejscu zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
– Zamarznięte szczeniaki zostały przekazane na wykonanie sekcji zwłok, żeby ustalić przyczyny śmierci – dodaje reprezentantka fundacji.
Wszczęto postępowanie administracyjne i karne.
– Pan Adam Cichowski przeprowadza aktualnie sekcję zwłok tych piesków, ponieważ nie wiemy, w jaki sposób zmarły – informuje Kamila Majorek z Urzędu Gminy w Kołaczkowie.
Jakie będą dalsze losy psów zabranych z gospodarstwa?
– Dwa zabrał Wielkopolski Inspektorat Ochrony Zwierząt w Poznaniu. Jeden jest w schronisku dla zwierząt w Gnieźnie. Kolejne trzy są w schronisku we Wrześni, a to tylko dzięki dobrej woli burmistrza Wrześni. Psy będą tam do soboty, ponieważ schronisko w Gnieźnie jest w remoncie. Na razie nigdzie nie mogę dla nich znaleźć miejsca, ponieważ nikt nie chce ich wziąć. Jednym słowem, szukamy nowego schronienia dla tych psów – uściśla urzędniczka z Kołaczkowa.
Jak ustaliliśmy, sekcja psów została już wykonana. Protokoły z tego badania wkrótce trafią do odpowiednich służb.
1 0
Czy na prawdę nie można napisać w którym gospodarstwie?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wrzesnia.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz