W niedzielę 13 kwietnia w Grabowie Królewskim policja zatrzymała 30-letniego mieszkańca gminy Kołaczkowo, który poruszał się rowerem mając aż 4 promile alkoholu w organizmie.
To poziom upojenia, który u większości ludzi kończy się utratą świadomości – a ten mężczyzna był na tyle pijany, że mimo wszystko wsiadł na rower i ruszył w drogę.
Niektórzy twierdzą, że kontrole rowerzystów to tylko sposób na podbijanie policyjnych statystyk. Pamiętajmy jednak, że nietrzeźwy rowerzysta może spowodować poważny wypadek, wpaść pod auto, potrącić pieszego lub sam stracić życie.
Wiosna i lato to czas, kiedy chętnie sięgamy po rower i… piwo. Warto więc przypomnieć: rower to też pojazd, a prowadzenie go w stanie nietrzeźwości to nie tylko wykroczenie, ale również ogromne ryzyko.
No11:00, 15.04.2025
Mam pytanie ilu zostało zatrzymanych rowerzystów pod wpływem alkoholu a ilu kierowców samochodów
terefere12:34, 15.04.2025
a ja mam takie pytanko. Ilu podpitych rowerzystów spowodowało wypadki ze skutkiem śmiertelnym, a ilu kierujących pojazdy napędzane silnikiem?
kierwa kierwiński21:29, 15.04.2025
to był zwykły pogłos od wiatru....koniec tematu
2 0
1. Nie pytanie bo nie ma znaku ?