„WW”: Na kiedy zostały zaplanowane obchody 125-lecia i co się na nie złoży?
PIOTR SIKORA: – Przypomnę, że wszystko zaczęło się w kwietniu 1900 roku. Natomiast my planujemy świętować we wrześniu. Na ten rok zaplanowany jest remont placu przed remizą. Ma zostać wyłożony kostką i wyglądać podobnie jak rynek. Jego otwarcie planujemy połączyć właśnie z naszym jubileuszem. To będą dwie okazje w jednym.
W jakim stanie jest ta jednostka w 125. roku działalności. Pan czuje się spełniony w roli prezesa?
– Trudne pytanie. Z mojej perspektywy jednostka jest w bardzo dobrym stanie. Na pewno sprzętowo nie odstajemy od najlepszych. Spotykam na swojej drodze dobrych, pozytywnych ludzi – i to jest najfajniejsze. Reszta jest tylko dodatkiem.
A największe marzenie związane nie tyle z jubileuszem, co z pana prezesowaniem – to jakie?
– Tych marzeń jest sporo. Patrząc przyszłościowo, chciałbym wymienić nasze GBA (średni samochód ratowniczo-gaśniczy – przyp. red.), które robi się powolutku wiekowe. No ale to nie jest sprawa pilna, bo jeszcze jeździ i dbamy o niego, by był w jak najlepszym stanie. Dwa – chciałbym zdobyć z naszą młodzieżą mistrza Polski. W czerwcu dziewczyny wezmą udział w zawodach wojewódzkich. Kibicuję im! A trzy to ludzie – prawdziwi fascynaci, którzy tworzą tę jednostkę. Nie chciałbym, by kiedyś ich zabrakło. Oni chcą się kształcić, rozwijać. Nie pytają, co będą z tego mieć, tylko ile mogą dać z siebie innym. I to jest piękne!
5 0
Ładne i mądre dziewczyny macie w jednostce.
Na pewno marzenia się spełnią.
Gratulacje.
1 5
Idealne do trojkata te *%#)!& mmmmm