Do dramatycznych wydarzeń pod popularnym wówczas klubem Faraon doszło w 2004 roku. W zagajniku, niedaleko miejsca imprezy, znaleziono ciało młodej kobiety. Tej samej nocy w klubie bawił się również Jarosław Sosnowski. Pomimo braku jednoznacznych dowodów został skazany na 25 lat więzienia. Przyznał się do winy, jednak twierdzi, że wymuszono to na nim biciem i groźbami. Podczas przesłuchań miał być rozbierany, opluwany, bity po twarzy i w okolicach kręgosłupa. Sosnowski mówi też o groźbach kierowanych wobec jego rodziny. Na ciele ofiary zabezpieczono dodatkowo materiał biologiczny innej osoby, a nikt nie potwierdził, że widział Sosnowskiego wychodzącego z zamordowaną.
O nieprawidłowościach w śledztwie powstało wiele publikacji prasowych. Sprawą zainteresował się również senator Grzegorz Fedorowicz, do którego o pomoc zwróciła się rodzina skazanego. Fedorowicz, emerytowany pułkownik Służby Więziennej, po analizie akt i licznych rozmowach nabrał przekonania, że Sosnowski jest niewinny, i aktywnie włączył się w jego obronę.
Sprawę podjął także Rzecznik Praw Obywatelskich, składając do sądu apelacyjnego wniosek o uchylenie wyroku. Jeśli zostanie on przyjęty, sprawa trafi do ponownego rozpoznania, co może doprowadzić do wydania innego orzeczenia. Byłaby to sytuacja podobna do przypadku Tomasza Komendy.
Kiedyś ktoś powiedział: mały krok człowieka, a duży skok dla ludzkości. Dziś chciałbym sparafrazować to zdanie: jeden mały podpis, a jakże ogromny krok dla sprawiedliwości. Dokładnie dziś, po 21 długich latach uwięzienia Jarosława Sosnowskiego – chyba to jakiś dobry znak – Rzecznik Praw Obywatelskich podpisał wniosek o kasację do Sądu Najwyższego! To moment, na który czekałem z nadzieją i determinacją. Ogromne podziękowania dla pana prof. Marcina Wiącka, który z taką wnikliwością przeanalizował tę sprawę. To dzięki Panu mamy szansę na nowy rozdział w tej historii! Dziękuję każdemu, kto stał przy mnie w tej trudnej walce. Szczególne słowa wdzięczności kieruję do Kancelarii Radcy Prawnego Adama Jasińskiego — praca całego zespołu i wsparcie merytoryczne są bezcenne. Niech zatriumfuje sprawiedliwość! Razem walczymy dalej i nie poddamy się!” — skomentował senator w mediach społecznościowych, zamieszczając zdjęcie z Sosnowskim.
Fot. Facebook/ Grzegorz Fedorowicz