Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Powiatu Wrzesińskiego emocje sięgnęły zenitu. Powodem gorącej dyskusji była sprawa odwołanego koncertu Louisa Lewandowskiego, który pierwotnie miał się odbyć w kościele farnym we Wrześni.
Debatę rozpoczęła radna Ewa Sławska, przypominając, że podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Komisji Edukacji większość jej członków przyjęła oświadczenie popierające organizację koncertu. Dokument poparło 9 z 12 członków komisji. Jak zaznaczyła E. Sławska, ze względów proceduralnych Komisja Edukacji nie mogła formalnie przyjąć takiego stanowiska, dlatego przygotowała nowe oświadczenie, które zaproponowała radnym powiatowym do podpisania.
W treści oświadczenia radna odwołała się również do stanowiska Prymasa Polski, Arcybiskupa Wojciecha Polaka, który opierając się na nauczaniu Kościoła wyraził poparcie dla organizacji koncertu w świątyni.
Propozycja E. Sławskiej wywołała gorącą wymianę zdań. Głos zabrał m.in. Piotr Borowicz, radny powiatowy i lider Prawa i Sprawiedliwości w powiecie wrzesińskim. Jak zaznaczył, był jedyną osobą, która głosowała przeciw przyjęciu oświadczenia na komisji i nie zamierza podpisać się pod nowym dokumentem.
– Byłem jedyną osobą, która głosowała przeciw i też nie podpiszę się pod tym oświadczeniem. (…) Jedynym celem (protestu - przyp. red.) było, żeby to nie odbyło się w tym miejscu (w kościele farnym - przyp. red.) – podkreślił P. Borowicz.
Odniósł się również do stanowiska Prymasa Polski, mówiąc:
– Dzieci Wrzesińskie zaprotestowały nie przeciwko, jak tu pisze wielmożny Prymas Arcybiskup Wojciech Polak jakiemukolwiek językowi. Nie. One tylko nie chciały odmawiać religii i modlić się w języku niemieckim.
Radny dodał też, że „Ksiądz Arcybiskup Polak jak każdy człowiek nie ma dogmatu nieomylności.”
Warto przypomnieć, że Prymas Polski w liście skierowanym do Fundacji Dzieci Wrzesińskich wskazał, że odwołanie koncertu stanowi zaprzeczenie idei wolności, o którą walczyły historyczne Dzieci Wrzesińskie.
– „Wspominane wielokrotnie w pisanych protestach Dzieci Wrzesińskie, występowały w obronie prawa do życia w prawdziwej wolności. Do tego, by można było mówić, jak kto chce, by można się było modlić tak, jak się chce. Zmuszenie kogoś do tego, by odwołał koncert, jest zaprzeczeniem tego ich pragnienia wolności” – napisał Prymas w swoim liście.
Arcybiskup Polak oparł swoje stanowisko na oficjalnym nauczaniu Kościoła, przywołując m.in. dokument Stolicy Apostolskiej „Musicam Sacram” (1967), „Instrukcję Konferencji Episkopatu Polski o muzyce kościelnej” (2017), deklarację Soboru Watykańskiego II „Nostra aetate”, a także przemówienia św. Jana Pawła II i „Orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich” z 1965 roku.
9 6
No to Prymas pokazał jakie powinno być stanowisko Katolików w tej sprawie. Brawo!
7 5
Kościół to nie sala koncertowa czy dyskoteka.
9 9
Wyrazy uznania za postawę Pana Borowicza. Dziękujemy!
5 5
Jako katoliczka i wyroczyni PiS-u jestem głęboko zasmucona tym, że nasi przedstawiciele występują przeciwko Prymasowi i Kościołowi. Przecież to Prymas jest naszym pasterzem i pokazał, jakie jest stanowisko Kościoła.
2 3
Widać że Prymas przyjął azymut kościoła otwartego coś a'la hołownia 🤣
0 1
Naszym pasterzem jest pan Jezus, a nie jego mordercy.
4 0
Do tej pory z Prymasem i Kościołem walczyli lewaki. Ateraz już nawet nasza strona atakuje...
3 1
Jeszcze trochę będziemy walczyć o naszą Niepodległości. Więc kończcie te jałowe tematy, które nic nie wnoszą.
1 3
Tej, no kończcie już tą gównoburze, bo są ważniejsze sprawy w powiecie. Może niech któryś radny spróbuje do Pyzdr po 18. albo w sobotę - niedzielę dojechać. Od tego jest powiat, nie od koncertów.
2 0
Może Borowicz nie czytał listu swojego arcybiskupa i nie wie, jakie jest nauczanie kościoła?
0 0
Jako mieszkaniec powiatu wrzesińskiego składam wniosek do pana przewodniczącego Trochy o ukaranie radnych powiatowych, którzy na sesji rady powiatu nie odkładają telefonu z rąk. Pan Przyjemski całą sesję "przesiedział" w telefonie. Przypomnę, że to jest pana praca i obowiązek brać czynny udział w sesji.