Wiadukty dla zwierząt nad polskimi drogami szybkiego ruchu zostały uznane przez ekspertów za najlepsze w Europie. Wybudowano je za unijne miliony jako rekompensatę dla środowiska za zajęcie obszarów leśnych. Spełniały swoją rolę aż do marca ubiegłego roku. Wówczas przejścia – m.in. w okolicach miejscowości Czachurki, w gminie Pobiedziska, na skraju lasów czerniejewskich, nieopodal Jezior Babskich – zostały zagrodzone dwumetrowymi płotami z siatki. Powodem miała być rozprzestrzeniająca się epidemia afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Naukowcy zajmujący się zwierzętami i ekosystemami mówią jednak wprost: ogrodzenia nie chronią w najmniejszym stopniu przed roznoszeniem się choroby. Ograniczają za to migrację gatunków, w tym chronionych, takich jak łosie czy wilki. Choć teoretycznie przy siatce umieszczono przepusty dla jeleniowatych (widoczne na zdjęciu głównym) to w praktyce siatka jest zbyt wysoka, aby mogły ją one sforsować korzystając z nich. W efekcie zwierzęta poszukując innej drogi wykorzystują nieszczelne ogrodzenia drogowe przy trasie, ginąc pod kołami i powodując zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.
Sprawa nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie stowarzyszenia działające na terenie lasów czerniejewskich i mieszkańcy tych okolic.
– Dostałem zdjęcia od stowarzyszeń Rakowo i Graby, z którymi współpracujemy. Wynikało z nich, że na przejściach nad drogą ekspresową S5 w okolicach Czachurek założono wysoki płot. W siatce widać było liczne wgniecenia świadczące o tym, że zwierzęta próbowały się przez nią przedostać, zapewne raniąc się – mówi Piotr Stankowski, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Ochrony Przyrody i Krajobrazu Dolina Wrześnicy z Psar Wielkich.
Wiadukt dla zwierząt w okolicach Czachurek. Na środku widać ogrodzenie
Stowarzyszenia postanowiły działać. Zaangażowała się także prof. Hanna Mamzer, biegła sądowa ds. dobrostanu zwierząt z Nekielki. Co udało im się dowiedzieć?
Siatki założyła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na wniosek Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii. W teorii ogrodzenie miało ograniczyć migrację dzików i rozprzestrzenianie się ASF. W praktyce odcięło drogę wszystkim zwierzętom przemieszczającym się po lesie, który przecina S5. Co istotne, o sprawie niewiele wiedziała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Działaczom udało się skontaktować z prof. Sabiną Pierużek-Nowak, przewodniczącą Państwowej Rady Ochrony Przyrody, autorką opinii na temat konsekwencji przyrodniczych wynikających z zamykania przejść dla zwierząt nad drogami szybkiego ruchu (sporządziła ją m.in. dla Ministerstwa Klimatu i GDOŚ).
Z opinii prof. Pierużek-Nowak wynika m. im., że zamykanie przejść :
10 kwietnia odbyło się spotkanie z dyrekcją GDDKiA. Uczestniczyli w nim przedstawiciele stowarzyszeń (Rakowo, Graby, Dolina Wrześnicy, Czysta Nekla). prof. Hanna Mamzer oraz online prof. Pierużek-Nowak.
– Zapytaliśmy m.in. o ile wzrosła śmiertelność zwierząt na trasie S5 od marca 2024, kiedy założono płoty. GDDKiA ma przygotować dokładne dane, ale wstępnie powiedziano nam, że o około 300 proc. – mówi Piotr Stankowski. Jak zakończyło się spotkanie? – Poproszono nas o przygotowanie propozycji rozwiązań. Zbieramy opinie ekspertów i do końca maja chcielibyśmy opracować koncepcję, którą przedstawimy GDDKiA. W międzyczasie chcielibyśmy spotkać się także z wojewodą oraz GDOŚ. Mamy nadzieję, że wspólnie uda się wypracować dobre rozwiązanie, które mogłoby stanowić rekomendację dla zarządców innych dróg w Polsce – dodaje Stankowski.
Wgniecenia świadczą o tym, że zwierzęta próbują forsować siatkę
Jak podkreślają działacze, nie zależy im na forsowaniu swoich racji, ale na działaniu dla zwierząt, a także ludzi. Bo bezpieczne przejścia nad drogami to ochrona naszego dziedzictwa przyrodniczego oraz bezpieczeństwo na trasie.
Do sprawy będziemy wracać.
Fot. z archiwum stowarzyszeń
👍22:09, 27.04.2025
Pretensje miejcie do Tuska i jego niemieckich przyjaciół.
wiecznie_wkurzony23:01, 27.04.2025
Żeby było bezpiecznie ci zacni działacze i profesorowie powinni na miejscu dyżurować i zawracać zwierzęta na przejściach żeby się nie kaleczyły . Oczywiście za moją opinię i gotowe rozwiązanie rezygnuję z wynagrodzenia .
zwierz23:38, 27.04.2025
Myślę, że powinni tam dyżurować przedstawiciele instytucji, które założyły ten płot twierdząc, że ma być on "tylko na dziki". Skoro tak twierdzą to może otworzą przejście graniczne i dziki zatrzymują, a inne zwierzęta przepuszczają? Możesz uważać, że problem Cię nie dotyczy i nie interesują Cię szkody dla przyrody i śmierć zwierząt na drodze, która przebiega przez ich naturalne siedliska, ale za jakiś czas pojedziesz sobie tą trasą i wyskoczy Ci jeleń albo łoś i co wtedy? Wtedy to już może być cisza z Twojej strony...
Pytanie 23:08, 27.04.2025
Czemu jak jest jakiś poważniejszy problem zawsze muszą odezwać się idioci - patrz dwa wcześniejsze wpisy 😠🙁
wiecznie_wkurzony07:34, 28.04.2025
Kilometry takiej siatki są w lasach od wielu lat. Są nimi grodzone szkółki leśne i zwierzęta na nich nie giną . Przyroda od tysięcy lat doskonale radzi sobie sama ,to tzw. idioci na siłę chcą jej pomóc .
terefere20:57, 28.04.2025
Pytanie te powyżej to płatne pacynki. Pitolą jak kataryny z kartki, typu wytnij wklej. A admin ma na to wywalone i jeszcze merda instrumentem, dosłownie. Najważniejsze, ilość kliknięć wejść i reklamy, a zawartość schodzi coraz niżej. Zaczyna nawet śmierdzieć, ale co tam, kasiorka musi się zgadzać...
rolnik08:03, 28.04.2025
jakaś psychiczna robi 💩burze, jak mi zapłaci 10 mln za utracone zyski tylko w moim gospodarstwie do niech te dziki sobie biegają w jedną i drugą stronę , do tego jeszcze zgłoszą się ubojnie trzody i masarnie i utracone zyski , no i pozostali hodowcy trzody.
do Rolnika11:02, 28.04.2025
Niezły biznes robisz jeśli szkody jakie czynią u Ciebie dziki wyceniłeś na 10 mln. zł. Patrz a tyle się słyszy o biedzie rolników.
cep na idiotów16:20, 08.05.2025
Nie ważne fakty - że płot nie zatrzymuje dzików, że chore dziki nie roznoszą choroby po całej Polsce bo są na to za słabe a gľównym wektorem zakaźnym świń są ludzie, czyli tłumacząc na ludzki rolnicy wnoszą chorobę do swoich chlewni bo nie przestrzegają obostrzeń sanitarnych, nie mają mat dezynfekcyjnych itd. Mają to w d... bo jakby co państwo czyli podatnicy czyli zazwyczaj inni obywatele niż rolnicy zapłacą im odszkodowanie za ich zaniedbania. A bogu ducha winne dziki wystrzelać, niech chociaż myśliwi mają teochę radości z tego życia
Zwierz10:57, 28.04.2025
Do @wiecznie wkurzony: "Kilometry takiej siatki są w lasach od wielu lat. Grodzone są nimi szkółki leśne i zwierzęta na nich nie giną" Ale tu sprawa dotyczy zagrodzonego wiaduktu wybudowanego dla zwierząt, bo droga przecina las. Bo chyba nie zrozumialeś do konca.Zwierzęta giną na drodze, nie na siatce. Wgniecenia w siatce są dowodem na to w jakiej desperacji zwierzęta próbują pokonać płot i przy okazji mogą się dotkliwie ranić.
wiecznie_wkurzony12:30, 28.04.2025
Zrozumiałem ale bez urazy ty chyba nie . Ta siatka jest nad S5 na przejściu dla dzikich zwierząt. Trasa jest na całej długości ogrodzona i sporadycznie tam giną zwierzęta pod kołami samochodów . Ale przykład z dzisiejszego poranka . Jechałem ulicą Sikorskiego przed 9 . Wzdłuż ogrodzenia biegł bez stresu mały jelonek ,po lewej stronie miał siatkę a po prawej ulice . Gdyby tam znaleźli się nasi dyżurni ekolodzy pewnie chcieliby go ratować i zapewne skończyłby pod jakimś tirem.
Zwierz13:03, 28.04.2025
@wiecznie wkurzony: problemem jest siatka zamykająca wiadukt (a raczej wiadukty) wybudowane specjalnie dla zwierząt. Ogrodzenia przy drodze (jeżeli o nich mówisz) nie są idealnie szczelne. Doczytałeś, że śmiertelność zwierząt na trasie zwiększyła się o 300 procent? Wynika z tego, że nie tak sporadycznie tam giną
cep na idiotów16:23, 08.05.2025
Nie, on faktów i wiedzy nie przyjmuje, on wie lepiej, idioci tak mają
Ogrodnik04:06, 30.04.2025
Ten sposób zamknięcia przejść na środku przejścia jest raczej nieprawidłowy, ponieważ tworzy się "lej" i zwierzęta, które już tam trafiają mają bardzo utrudnione wydostanie się / cofnięcie. Przejścia powinny być zamykane (jeżeli już) z dwóch stron na samych "wejściach". Najlepiej by było, aby ściany nie miały miejsc "wklęsłych"
2 1
Bredzisz pisowski cymbale jak potłuczony