Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od 18 maja będzie sukcesywnie otwierała swoje placówki dla rolników. W pierwszej kolejności będą to biura powiatowe i wybrane biura w oddziałach regionalnych.
Od najbliższego poniedziałku na miejscu rolnicy będą mogli załatwić sprawy związane z rejestracją zwierząt, wnioskami inwestycyjnymi czy sprawy dotyczące działań premiowych.
– Chcemy, by jak najszybciej nasze placówki były znów otwarte dla rolników – mówi Tomasz Nowakowski, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
– Chcemy, żeby było to wprowadzone w sposób maksymalnie bezpieczny zarówno dla pracowników Agencji, jak również dla naszych beneficjentów – dodaje.
Już 18 maja zostaną otwarte biura powiatowe. – Najpierw chcemy umożliwić rolnikom załatwienie spraw paszportowych i zgłoszeń zwierzęcych, bo docierały do nas informacje, że to sprawiało rolnikom, w związku z obostrzeniami wywołanymi epidemią, największe trudności– dodaje Tomasz Nowakowski.
Od najbliższego poniedziałku w standardowym trybie działać zaczną także Biura Wsparcia Inwestycyjnego i Biura Działań Premiowych w oddziałach regionalnych. Sprawy będzie można załatwić stosując się do obowiązujących zasad bezpieczeństwa.
[[reklama1]]
Kolejnym etapem odmrażania będzie możliwość uzyskania pomocy technicznej w biurach powiatowych przy wypełnianiu wniosków o dopłaty bezpośrednie i obszarowe.
Fot. Karol Jankowski, kierownik powiatowego biura ARiMR we Wrześni
Kaszana07:42, 17.05.2020
Jeśli budżet pozwoli,jeśli budżet pozwoli powiedział w rozmowie Super Expressem Stanisław Szwed o czternastych emeryturach które miały być wypłacone w listopadzie 2021 r. Jeśli budżet pozwoli rozumiecie emeryci i renciści co to oznacza ? Moim zdaniem budżet nie pozwoli i będzie figa z makiem. Jak może budżet pozwolić jak dług przekroczył 1 bln zł i każdego miesiąca rośnie o kolejne 3 mld. Dobra zmiana,damy radę . Kto to powiedział ?
Jankomuzykant16:37, 17.05.2020
Kiedy otworzą pasożytów z urzędów tzw. pracy?
mi.zieliński20:27, 17.05.2020
A po h.. wielki w ogóle były zamykane, powinny działać w zaostrzonym rygorze, co oczywiste, ale bez idiotycznego 48 -godzinnego szlabanu, oni i wszystkie urzędy. Pracownik urzędu ze mną rozmawiał w cztery oczy a dokument który mu przekazałem (przez biuro podawcze) musiał leżakować dwie doby???????????? Paranoja.
1 1
Raczej po co jest to otwarte? Rolnicy mają dosyć pracy, formalności powinni bezproblemowo załatwiać przez internet lub przez jakieś lokalne biura podawcze, a nie wyprawy do urzędów z wałówą żeby coś załatwić.