Punktualnie o godzinie 20.00 tłum biegaczy zgromadzonych na stadionie Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących ruszył i rozpoczął pierwsze okrążenia w ramach WOŚP-owej sztafety.
To już X Sztafeta po Światełko do Nieba organizowana przez Klub Biegacza Kosynier Września. Tradycyjnie rozpoczęła się wyemitowaniem pozdrowień dla uczestników od Jurka Owsiaka, który odliczył od dziesięciu do jednego. Zanim jednak to nastąpiło, komandor sztafety Robert Klimczak wezwał zgromadzonych do uczczenia minutą ciszy dwóch osób, które były związane z biegiem, a które pożegnaliśmy w 2019 roku – Łukasza Lonkę, który przekazywał na licytacje swoje liczne trofea, oraz Mirka Chudego, przyjaciela sztafety, startującego w niej regularnie mimo niepełnosprawności.
Gdy biegacze zajęli bieżnię, rozpoczęły się prowadzone przez Tomasza Szymkowiaka i Jacka Krajniaka licytacje. Najwyższą kwotę tego wieczora osiągnął medal z autografem Jurka Owsiaka – 600 zł (do Wrześni trafiły trzy). Za 280 zł poszła piłka z podpisami kadry Lecha Poznań, a za 320 zł – zestaw głośników do kina domowego. Kalendarz podpisany przez Rafała Sonika i Jurka Owsiaka osiągnął cenę 150 zł, a numer startowy biegu z jedynką – 100 zł.
Zainteresowanie wzbudzały też budki z pluszakami. Nie trafiły na licytację, można było nabyć je za „co łaska” w miejscu zapisów. Schodziły średnio za 50 zł sztuka. 30 budek było podarkiem od Michasi, córki komandora sztafety.
W sztafecie może wziąć udział każdy. Nie ma znaczenia forma – można biec, truchtać, maszerować z kijkami lub bez. Nie liczy się też wiek – startują maluchy w wózkach pchanych przez rodziców oraz seniorzy. Każdy z uczestników przekazuje później organizatorom, ile kilometrów pokonał. Nie chodzi tylko o rekord – dwie firmy wspierające sztafetę przekazują organizatorom wsparcie zależne od dystansu. Po 20 groszy za każdy pokonany przez biegaczy kilometr wrzucą firmy Energika oraz Apart Grupa Deweloperska.
– Pomysł zrodził się w zeszłym roku – opowiada Ewelina Szamałek-Garcarek, dyrektorka handlowa Energiki. – Kolega, który jest jednym z organizatorów biegu, wspomniał, że jest to szczytna idea i zapytał, czy wzięlibyśmy udział. W związku z tym, że lubimy pomagać – jesteśmy firmą rodzinną, wspieramy siebie nawzajem i lubimy też wspierać takie szczytne akcje – postanowiliśmy wziąć w tym udział. Myślę, że nasze wsparcie będzie kontynuowane co roku.
Wsparcie pani Eweliny nie ograniczyło się jednak do tego. Wraz z bratem wzięła udział w licytacjach – zgarnęli wszystkie trzy medale z autografami Jurka Owsiaka. Łącznie wrzucili za nie do puszki 1,2 tys. zł.
– Kłóciliśmy się, kto zgarnia pierwszy, a kto drugi i trzeci medal – śmieje się. – Myślę, że tym sposobem podbiliśmy trochę pulę dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
X Sztafeta po Światełko do Nieba zakończy się 12 stycznia o godz. 20.00. Biegacze pozostaną na bieżni przez równe 24 godziny.
Do udziału w sztafecie zgłosiły się wcześniej online 503 osoby, ale na tym z pewnością nie koniec. Zapisy cały czas trwają. Tomek Szymkowiak mógł pochwalić się numerem 605, a z pewnością nie był ostatnią zapisaną dziś osobą. W 2019 roku w sztafecie pobiegło 816 osób, które pokonały łącznie ponad 8,5 tys. kilometrów.
Więcej zdjęć z X Sztafety po Światełko do Nieba znajdziecie w galerii.
W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej. Hasłem 28. Finału jest „Wiatr w żagle!”. O tym, co zostało zaplanowane na jutro w powiecie wrzesińskim, przeczytacie tutaj.
1 2
Witam czy we Wrześni finał WOŚP jest w szkole podstawowej przy ul. Batorego?
1 2
Dokładnie :) Na sali gimnastycznej.
0 3
Będą fotki z podsumowania GPPW?
0 1
Będą!