Niedzielne przedpołudnie na kempingu Lipówka długo pozostanie w pamięci uczestników i organizatorów. Trzecia edycja Grand Prix Lipówka miała wyjątkowy, charytatywny charakter. Setki osób spotkały się, by wspólnie wesprzeć Kacperka Czerwińskiego, który choruje na dystrofię mięśniową Duchenne'a, w jego walce o zdrowie. Były emocje, wzruszenia, radość i niesamowita energia, która 22 czerwca unosiła się nad trasą biegu i całym piknikiem.
Na starcie zameldowało się 400 zawodników. Wyruszyli na 5- i 10-kilometrowe trasy biegu i marszu, pokazując, że sport może mieć wielką moc pomagania. Dzięki ich zaangażowaniu, a także hojności wszystkich uczestników pikniku, udało się zebrać aż 31 764,20 zł i 1,21 euro. Każda złotówka przybliża Kacperka do leczenia w Belgii, intensywnej rehabilitacji, potrzebnego sprzętu ortopedycznego i zakupu elektrycznego stetoskopu, który pozwoli monitorować stan chłopca podczas częstych infekcji.
Sportowym emocjom towarzyszyło mnóstwo atrakcji. W czasie wydarzenia prowadzono loterię fantową, która cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Dodatkowo na zakończenie odbyło się osobne losowanie nagród głównych – spośród wszystkich sprzedanych losów i numerów startowych zawodników. Do wygrania były m.in. telewizor, smartfony, smartwatche, air fryer, zestawy AGD i wiele innych cennych upominków przekazanych przez sponsorów. Na scenie pojawiły się znane i lubiane głosy – Barbara Parzęczewska, Mikołaj Milczarek, Kamil Ignaszak, Weronika Czerwińska, Izabela Kępska, Brunon Barnaba Surowiec i Zbigniew Zaranek.
Dzieci z zachwytem oglądały pokaz strażacki, podczas którego ratownicy cięli auto i zaprezentowali możliwości suchej piany. Nie brakowało zabaw – dmuchańce, dmuchane kule, malowanie twarzy, plecenie warkoczyków, balony, zdjęcia z ogromnym białym misiem i uroczym królikiem. Kolejka do przejażdżek bryczką i ciuchcią nie miała końca, a miłośników motoryzacji czekały zabytkowe samochody – od fiata 126p, przez dużego fiata, po mercedesa i bajkowego „Złomka". Swoje wypieki zaprezentowało również Koło Gospodyń Wiejskich Gutowianki. Gości częstowano pyszną pyrą z gzikiem, wojskową grochówką, watą cukrową, lodami oraz napojami. Nad przebiegiem wydarzenia czuwał Grzegorz „Bocian" Kępski, prowadzący całość z humorem i sercem.
Na zakończenie mama Kacperka, Paulina, nie kryła wzruszenia:
– Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami podczas biegu dla Kacperka. Wasza obecność, wsparcie i dobre słowo sprawiły, że ten dzień był naprawdę wyjątkowy. Dziękujemy każdej osobie, która dołożyła swoją cegiełkę do organizacji tego wydarzenia – to dzięki Wam wszystko się udało. Było pięknie, wzruszająco, radośnie. Jesteśmy ogromnie szczęśliwi i wdzięczni, że mamy wokół siebie tylu wspaniałych ludzi. Dziękujemy!
To była niedziela, która pokazała, jak wielką siłę ma wspólne działanie i dobre serca mieszkańców.
Przypominamy, że można zapisywać się na ostatni bieg z cyklu grand prix – dla Mikołaja Frąszczaka. Link tutaj.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz