Podatek minimalny jest jednym z elementów "Polskiego Ładu", który ma wejść w życie po raz pierwszy za 2024 rok. Skierowany przeciw firmom wykazującym niskie dochody, może dotknąć przedsiębiorstwa działające na niskiej rentowności. Kto musi przygotować się na zapłatę?
W ramach "Polskiego Ładu" wprowadzono nowy podatek minimalny, którego celem jest ograniczenie unikania opodatkowania przez firmy wykazujące minimalne dochody mimo znacznych przychodów.
Jak wyjaśniono, dotyczy on podatników CIT, którzy osiągnęli straty lub ich rentowność z działalności operacyjnej nie przekroczyła 2%. Ma to przeciwdziałać przenoszeniu zysków za granicę i dotyczyć zwłaszcza korporacji zagranicznych. W praktyce, jednak, czy to naprawdę one zapłacą tę nową daninę?
Ministerstwo Finansów szacuje, że około 32% podatników CIT może kwalifikować się do zapłaty podatku minimalnego. Z opublikowanych danych wynika, że w 2023 roku około 1358 z 4277 dużych firm wykazało niski poziom rentowności.
Mimo to, nie każda firma będzie zmuszona do zapłaty - wyłączone są m.in. banki, instytucje finansowe, startupy w pierwszych trzech latach działalności, przedsiębiorstwa komunalne oraz małe firmy o przychodach do 2 milionów euro. Ponadto, przedsiębiorstwa dotknięte spadkiem przychodów o co najmniej 30% w stosunku do poprzedniego roku także unikną tego podatku.
Obliczenia na potrzeby podatku minimalnego różnią się od standardowego CIT-u. Firmy mogą wyłączyć z kosztów m.in. wydatki na amortyzację, wzrost cen energii oraz 20% kosztów pracowniczych.
Dzięki temu przedsiębiorstwa o dużych kosztach utrzymania pracowników i środków trwałych mogą mieć wyższą rentowność, a tym samym zmniejszyć ryzyko zapłaty podatku.
Podatek minimalny wynosi 10% podstawy opodatkowania, ale jego kalkulacja jest złożona. Składa się z trzech części: 1,5% przychodów firmy, kosztów finansowania dłużnego i kosztów usług niematerialnych oraz licencyjnych płaconych podmiotom powiązanym, które przekraczają określone limity.
Można wybrać uproszczony sposób, według którego podatek wynosi 10% z 3% przychodów, czyli 0,3% przychodów. Warto sprawdzić, która opcja jest bardziej korzystna.
Nowe przepisy mogą najbardziej dotknąć branże o niskiej rentowności, takie jak handel detaliczny, hurtowy, gastronomia, transport czy turystyka. Firmy te często funkcjonują na minimalnych marżach i są bardziej podatne na wahania sezonowe.
Wysokie ryzyko dotyczy również przedsiębiorstw, które w trzech ostatnich latach odnotowały straty i nie mogą skorzystać z wyłączeń.
Płaćmy wiecej13:40, 13.11.2024
0 0
Jak tam wyborcy POPiSu?
Lubicie niskie podatki?
To dobrze bo uśmiechnięta koalicja dołoży ich kilka, tak jak ich bracia z PiSu dokładali.
Nie ma między nimi żadnej różnicy, obie opcje chcą niszczyć nasz naród, promując imigrantów. Otwórzcie oczy 13:40, 13.11.2024