Zamknij

Jak wygląda serwis urządzeń okrętowych od środka?

artykuł sponsorowany + 13:00, 30.06.2025 Aktualizacja: 13:17, 01.07.2025

Na pierwszy rzut oka wszystko działa – siłowniki pracują, rampa się podnosi, ładunek płynnie wchodzi na pokład. Ale każdy doświadczony mechanik wie, że to tylko część obrazu. Prawdziwy stan techniczny urządzeń pokładowych wychodzi na jaw dopiero podczas serwisu. Na stronie etmal.com.pl można zajrzeć za kulisy profesjonalnego serwisowania sprzętu morskiego – od przeglądu po pełną renowację. To proces, który łączy precyzję inżynierii z doświadczeniem praktyków.

Serwis – nie tylko wymiana części

Wbrew pozorom, serwis urządzeń okrętowych nie polega wyłącznie na zamianie starego na nowe. Zanim technicy sięgną po narzędzia, najpierw wykonują dokładną inspekcję: pomiary ciśnienia, analizę luzów, sprawdzenie szczelności i testy funkcjonalne. Każde urządzenie – czy to siłownik hydrauliczny, pompa czy system sterujący – traktowane jest indywidualnie. Dopiero po dokładnej diagnozie zapada decyzja: regeneracja czy wymiana.

Diagnoza – serce całego procesu

Najważniejszym etapem jest właśnie diagnoza. Tu liczy się doświadczenie, znajomość konstrukcji i umiejętność „czytania” zachowania sprzętu. Dobre oko potrafi dostrzec początki pęknięcia, niedrożność zaworu czy nieprawidłowe ciśnienie jeszcze zanim pojawi się realna awaria. To oszczędność czasu i pieniędzy – lepiej zareagować wcześniej niż później w porcie z niedziałającym systemem załadunku.

Regeneracja – drugie życie sprzętu

Wielu armatorów nie zdaje sobie sprawy, że wiele elementów można zregenerować, zamiast od razu kupować nowe. Profesjonalny serwis okrętowy obejmuje m.in. obróbkę mechanicznych komponentów, wymianę uszczelnień, czyszczenie, malowanie i testy wytrzymałościowe. Dzięki temu urządzenia nie tylko odzyskują sprawność, ale często pracują wydajniej niż przed naprawą. Regeneracja jest też bardziej ekologiczna – mniej odpadów, mniejszy ślad węglowy.

Testy i dokumentacja – czyli bezpieczeństwo w praktyce

Po zakończeniu prac każde urządzenie przechodzi testy – na sucho i pod obciążeniem. Do tego pełna dokumentacja techniczna i raporty dla armatora. To nie tylko formalność. Dzięki temu wiadomo, co zostało wykonane, jakie części wymieniono i kiedy planować kolejny przegląd. Transparentność to jeden z fundamentów dobrego serwisu.

Serwis, który daje przewagę

W branży morskiej liczy się niezawodność. I to właśnie daje dobrze wykonany serwis – przewagę operacyjną, spokój załogi i zadowolenie kontrahentów. ETMAL od lat wspiera armatorów w utrzymaniu sprawności technicznej jednostek – stawiając na rzetelność, terminowość i realne efekty. Bo morze nie wybacza niedociągnięć.

(Artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%