Wiele osób budzi się z obolałą szczęką. Często miewają też poranne bóle głowy. Czasami ktoś z ich otoczenia słyszy w nocy nieprzyjemne zgrzytanie. Takie sygnały mogą wskazywać na nieświadome zaciskanie lub zgrzytanie zębami. Ten problem nazywa się bruksizmem i dotyka wielu ludzi, prowadząc do szeregu dokuczliwych dolegliwości. Współczesna stomatologia ma jednak skuteczne metody. Jedną z najczęściej polecanych jest szyna relaksacyjna. Warto zrozumieć, skąd biorą się te problemy, i dowiedzieć się, jak dentysta – również ten przyjmujący w Warszawie na Ursynowie – potrafi przywrócić komfort.
Napięcie w okolicy żuchwy, kłopoty z szerokim otwieraniem ust czy poranne bóle głowy to objawy, które wiele osób ignoruje. Najczęściej tłumaczą je stresem. Ale za to przyczyna może leżeć głębiej, w samej jamie ustnej i tym, jak pracuje układ żucia.
Bruksizm to specjalistyczne określenie na mimowolne zaciskanie i zgrzytanie zębami. Najczęściej występuje nocą, choć zdarza się też w ciągu dnia. Siła wywierana podczas zgrzytania jest dużo większa niż przy normalnym przeżuwaniu. Nadmiernie obciąża mięśnie odpowiedzialne za ruchy żuchwy, co wywołuje ból i uczucie zmęczenia. Te przeciążenia prowadzą do bólu szczęki i zębów oraz niszczenia szkliwa, a nawet uszkodzeń wypełnień czy koron. Zęby stają się krótsze, bardziej wrażliwe, a w skrajnych sytuacjach może dojść do problemów ze stawami skroniowo-żuchwowymi.
Pacjenci opisują ból w różny sposób. Czasem mówią o bólu szczęki w zawiasach(okolica stawu skroniowo-żuchwowego), innym razem wskazują na ból kości żuchwy albo uczucie sztywności i przeskakiwania w stawie. Zadaniem stomatologa jest wykrycie źródła. Zwykle przeprowadza on wnikliwy wywiad o objawach, ich częstotliwości i nasileniu. Sprawdza stan zębów(np. ślady starcia) i palpacyjnie bada mięśnie żucia, szukając bolesnych punktów. Często ocenia też ruchomość i funkcję stawów skroniowo-żuchwowych. Niekiedy konieczne bywa badanie radiologiczne, by wykluczyć inne choroby. Dokładna diagnoza jest podstawą skutecznej terapii.
Okazuje się, że tak. Osoby, które wstają z bólem głowy, zwłaszcza w okolicy skroni czy potylicy, często nie mają pojęcia, iż bruksizm może być przyczyną. Mocne zaciskanie zębów nocą prowadzi do przewlekłego napięcia mięśni żucia. To napięcie potrafi promieniować, wywołując bóle głowy typu napięciowego, mylone czasem z migreną. Gdy stomatolog zwróci uwagę na taki związek, wprowadza terapię, np. poprzez szynę relaksacyjną. Zwykle przynosi to sporą ulgę w codziennych dolegliwościach.
Jeżeli diagnoza potwierdza bruksizm albo inne nieprawidłowości w pracy układu żucia, jednym z najczęściej rekomendowanych rozwiązań jest odpowiednio dopasowana szyna relaksacyjna. Ten niepozorny element potrafi znacząco poprawić komfort i zdrowie jamy ustnej.
Szyna relaksacyjna na zęby, zwana też okluzyjną lub nagryzową, to specjalna nakładka z przezroczystego tworzywa. Najczęściej zakłada się ją na noc na górny lub dolny łuk zębowy. Jej główne zadania to:
Regularne używanie szyny zmniejsza bóle szczęki, zębów i głowy. Chroni też szkliwo i poprawia jakość snu oraz samopoczucie.
Wybór odpowiedniego wariantu zależy od oceny stanu pacjenta. Oto najpopularniejsze typy:
Decyzję o rodzaju nakładki relaksacyjnej na zęby podejmuje stomatolog po dokładnym badaniu i rozpoznaniu problemu.
Kluczem do skuteczności i wygody pozostaje precyzyjne dopasowanie. Dlatego taka nakładka powstaje odpowiednio dla konkretnego pacjenta. Najpierw stomatolog pobiera wyciski obu łuków zębowych i, jeśli to potrzebne, rejestruje sposób kontaktu górnych zębów z dolnymi. Potem technik dentystyczny przygotowuje szynę w pracowni protetycznej. Następnie w gabinecie lekarz przymierza nakładkę i w razie potrzeby dokonuje korekty. Dobrze dobrana szyna nie powinna powodować dyskomfortu ani obluzowywać się podczas snu. Początkowo pojawia się lekkie uczucie obcości w ustach, lecz większość osób szybko się przyzwyczaja.
Gdy istnieje podejrzenie bruksizmu albo gdy dokuczają bóle szczęki i głowy, kluczowe jest znalezienie doświadczonego specjalisty. W dużym mieście, takim jak Warszawa, łatwo natknąć się na liczne gabinety stomatologiczne, które specjalizują się w takich problemach.
Dentysta i ortodonta zajmują się zdrowiem jamy ustnej, jednak mają inne obszary działania. W razie kłopotów z bruksizmem, bólami mięśni żucia lub stawów skroniowo-żuchwowych najlepszym pierwszym krokiem jest konsultacja u dentysty. Ma on narzędzia i wiedzę, by rozpoznać takie schorzenia. Zazwyczaj zaproponuje szynę relaksacyjną oraz inne metody. Z kolei wizyta u ortodonty staje się potrzebna, gdy przyczyną jest wada zgryzu lub niewłaściwe ustawienie zębów. Czasem oba obszary nakładają się, a wtedy konieczna jest współpraca specjalistów.