Parę lat temu była przyczyną sporów i kontrowersji, dziś jest powodem do świętowania i zabawy. Ścieżka pieszo-rowerowa z Gutowa Małego do Grzybowa doczekała się oficjalnego otwarcia.

Inwestycja Powiatu Wrzesińskiego ma 4 km, zbudowana jest z bazfazowej kostki, a jej wartość to 4,4 mln zł. Koszty zwiększyła budowa zjazdów do posesji i pól, odwodnienie terenu oraz przebudowa przepustu. A także nieudana próba ochrony mchów.

– Na przydrożnych lipach kolidujących z inwestycją ekolodzy wykryli unikalne mchy, które trzeba było zbadać i przeszczepić na sąsiednie drzewa. Kosztowało to kilkanaście tysięcy złotych i niepotrzebnie opóźniło inwestycję. Dziś wiemy już, że mchy się nie przyjęły, jak to często bywa w tego typu sytuacjach – podsumował gorzko starosta Dionizy Jaśniewicz.

Włodarz w niedzielę 28 sierpnia wraz z kilkudziesięcioma innymi rowerzystami przejechał się ścieżką do grodu w Grzybowie, gdzie czekał festyn z bogatą gastronomią i wieloma atrakcjami dla dzieci. Imprezę przygotował Powiat oraz Koła Gospodyń Wiejskich z Gutowa Małego, Kleparza i Grzybowa. Na mecie minirajdu padła pewna deklaracja:

– Ścieżka poprawiła bezpieczeństwo na ruchliwej trasie i wzmocniła potencjał turystyczny grodu w Grzybowie. Teraz marzy nam się, aby któregoś dnia ta ścieżka doprowadziła nas do Skorzęcina – stwierdził starosta.

D. Jaśniewicz podziękował jeszcze sołtysom z miejscowości leżących na trasie ścieżki za współpracę przy realizacji inwestycji. To Marcin Dobrosielski z Grzybowa, Alicja Wełnic-Chrzumnicka z Kleparza oraz Grzegorz Sikorski z Gutowa Małego (cała czwórka na zdjęciu powyżej).

Najstarszy z trójki sołtys Gutowa przypomniał poprzedników pana Marcina i pani Alicji – Grzegorza Dobrosielskiego i Władysława Kosmalę – oraz ich zasługi w budowie ścieżki.

Poniżej fotorelacja z całego wydarzenia.