Niedzielny wieczór w Starym Tarnowie przerodził się w pościg za kierowcą Renault, który jechał 101 km/h w terenie zabudowanym i zignorował sygnały do zatrzymania.
Mężczyzna porzucił auto i uciekł pieszo, zostawiając w środku swojego 5-letniego syna oraz ojca, który początkowo próbował wziąć winę na siebie.
Po kilku minutach 33-latek wrócił. Policjanci wyczuli od niego alkohol – badanie wykazało 0,74 promila. Został zatrzymany i trafił do komendy w Kościanie.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli. Grozi mu do 5 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia.
Dodatkowo policjanci wystawili mu mandaty na łączną kwotę 6500 zł oraz 28 punktów karnych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz