Do zdarzenia doszło 28 października. 23-latek kupił siekierę i pojechał do jednej z miejscowości w gminie Lubasz w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim, gdzie mieszka jego ojciec. – Po wejściu do domu oczekiwał na powrót rodzica – relacjonuje mł. asp. Monika Cichowicz z policji w Czarnkowie.
Kiedy 49-latek wrócił do domu, został zaatakowany. Syn uderzył go siekierą w ramię. Dzięki błyskawicznej reakcji mężczyzna uniknął ciosu, który mógł zakończyć się tragedią. – Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 23-latka. Trafił do policyjnego aresztu – dodaje mł. asp. Cichowicz.
Jak ustaliło Radio Poznań, to sam poszkodowany wezwał służby. Policjanci zabezpieczyli ślady i przeprowadzili szczegółowe czynności na miejscu zdarzenia. Po udzieleniu pomocy medycznej 49-latek opuścił szpital.
Motyw działania sprawcy nie jest na razie znany. Prokurator rejonowy w Trzciance przedstawił mu zarzut usiłowania zabójstwa ojca, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Fot. KPP Czarnków
2 1
Myślał, że produkt polski (siekiera) to okoliczność łagodząca karę ?