Słodycz z ostrzem temperówki miała otrzymać m.in. dziewczynka z Czerniejewa. Zdjęcie cukierka, które zamieściła w mediach społecznościowych jej mama szybko obiegło sieć wzbudzając falę emocji.
Podobna sytuacja miała miejsce w Trzemesznie, gdzie policji udało się ustalić kto stoi za procederem. Prawda okazał się zaskakująca.
30-letni mężczyzna zgłosił na tamtejszy posterunek policji, że jego 10-letnia córka otrzymała podczas Halloween batonika z metalowym wkrętem o długości 7 centymetrów.
Podczas śledztwa policjanci ustalili, że przedmiot został wkręcony w batonika już po otwarciu opakowania. Mieszkańcy jeszcze raz przesłuchali zgłaszającego, który podczas rozmowy z córką ustalił, że to ona wraz z dwiema rówieśnicami dla żartu umieściła śrubę w słodyczu.
- Żart będzie miał dla dziecka i jej rodziców stresujący finał, bowiem sprawa z wnioskiem we wgląd w sytuację rodzinną zostanie przekazana do rewiru dzielnicowych w Komisariacie Policji w Trzemesznie – informują policjanci.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz