Kociaki są fantastycznie nie tylko dzięki niezaprzeczalnemu urokowi, ale także przez imiona rodem z powieści o magii. Kryje się za tym sympatyczna historia.
Lekarz weterynarii współpracujący z fundacją jest fanem twórczości Anety Jadowskiej, popularnej pisarki fantasy. Wolontariuszki opiekujące się mruczkami postanowiły więc podziękować mu za pracę i serce dla zwierząt nadając kociakom trafiającym pod ich opiekę imiona zaczerpnięte z książek ulubionej autorki doktora.
Zaczęło się od rudej kotki i jej dzieci.
Poznajcie Narcyzę oraz jej pięć córek: Malinę, Delfinę, Aronię, Jagodę i Kalinę. Zgadza się, to aż sześć rudych koteczek, a to nie jedyna magia w historii tej kociej rodziny. Narcyza, chcąc chronić swoje dzieci, założyła dwa gniazda, w jednym ukryła dwoje, a w drugim troje kociąt. Krążyła między gniazdami i odchowała je wszystkie. Trudno nie podziwiać tak dzielnej mamy! Możliwe, że zwróciły Waszą uwagę nietypowe imiona kotek – już wyjaśniamy, skąd inspiracja. W zbiorach opowiadań Anety Jadowskiej Cud, Miód, Malina” oraz „Cuda Wianki” pojawia się rodzina Koźlaków… a właściwie Koźlaczek, silnych i obdarzonych magią kobiet, w których rodzie na świat przychodzą tylko córki. Idealne imiona dla niezwykłej rodziny koteczek, czyż nie? Inspiracja książkami Anety Jadowskiej jest ważna z jeszcze jednego powodu – otóż doktor, który leczy wszystkie nasze kociaki, uwielbia twórczość tej pisarki i chciałyśmy w ten sposób podziękować mu za jego pracę - piszą wolontariuszki KociakoweLove.
To nie koniec. Są już kolejne magiczne kociaki, których imiona pochodzą z innych serii Agaty Jadowskiej: Dora, Miron, Joshua, Wiktacy, i Katia, oraz Nikita, Robin i Michaś.
Wszystkie mruczki czekają na nowe, bezpieczne domy. Niestety, fundacja jest obecnie przepełniona. Pod opieką ma ponad 40 kociąt. Wolontariuszki nie są w stanie przyjmować nowych, choć potrzeby są ogromne.
Jeżeli ktoś z Was chciałby przyjąć do swojego domu magicznego mruczka może kontaktować się z Fundacją: TUTAJ lub telefonicznie: 532 929 927.
Fundacja potrzebuje też specjalistycznej karmy i leków dla podopiecznych. Chętnie przyjmie dary rzeczowe. Spis potrzebnych rzeczy można znaleźć na profilu fundacji.
Fot. KociakoweLove
0 0
Mam kastrowanego kota, to się nie rozmnoży.