Choć prace nad nową atrakcją w kompleksie Na Skraju Lasu trwają już kolejny rok, wszystko wskazuje na to, że efekt końcowy wynagrodzi każdą chwilę oczekiwania. Otwarcie zaplanowano na koniec roku – idealnie w czasie, gdy zimowa nuda zaczyna pukać do drzwi domów. A wtedy… drzwi Centrum Zabawy i Edukacji HuHu otworzą się szeroko!
– Chcemy, żeby nasza sala zabaw była prawdziwym rajem dla małych odkrywców. Będą zjeżdżalnie, trampoliny, poducha do skakania, tyrolka, tunele, wieża wspinaczkowa, tor gokartowy… i kilka niespodzianek, których na razie nie zdradzimy – opowiada z uśmiechem Iga Szychowska, właścicielka ośrodka Na Skraju Lasu.
Centrum Zabaw i Edukcji HuHu to miejsce zaprojektowane z rozmachem i sercem. Aż 180 dzieci jednocześnie będzie mogło zanurzyć się w świat zabawy i ruchu. Dla młodszych (od 0 do 4 lat) powstaje osobna strefa sensoryczno-zabawowa, w miejscu po dawnej stajni, która teraz zmienia się w krainę miękkich klocków i spokojnych kącików.
Konie? Spokojnie. Nadal są częścią kompleksu – przeszły jedynie do sąsiednich zagród, gdzie można je odwiedzać.
To nie wszystko, bo Centrum Zabaw i Edukacji HuHu posiada drugi człon nazwy nie bez powodu. Regularnie będą się tam odbywać leśne warsztaty edukacyjne dla dzieci – pełne dotykania, wąchania, szukania śladów i poznawania tajemnic lasu. Na miejscu powstają również gabinety rehabilitacyjne i terapeutyczne – strefa, w której dzieci będą mogły nie tylko się bawić, ale i zdrowo rozwijać.
I to nadal nie wszystko!
– Nie zapomnieliśmy też o rodzicach. Czekać na nich będzie przytulna kawiarnia z widokiem na bawiące się dzieci, z miejscami zarówno wewnątrz, jak i wśród drzew. W ofercie m.in. aromatyczna kawa i lokalne wypieki – dodaje Izabela Serafiniak, menedżerka kompleksu.
Centrum Zabaw i Edukacji HuHu nie powstaje w pośpiechu ani na pokaz. To projekt rodzący się z miłości do dzieciństwa, do natury i do wspólnego czasu. To miejsce, w którym dzieci będą mogły się zmęczyć, nauczyć i śmiać jednocześnie. A rodzice? Oni też znajdą coś dla siebie. Ciszę. Kawę. Spokój. Już teraz warto wpisać ten adres do rodzinnego kalendarza. Nowy Folwark ma szansę stać się nowym centrum rodzinnej rozrywki dla całego regionu!
Zanim jednak w HuHu rozbrzmi radosny śmiech, już teraz można poczuć przedsmak tego, co nadchodzi. Od początku lipca w każdą niedzielę w Nowym Folwarku odbywa się kolejna edycja cyklu rodzinnych pikników pod hasłem „Niedzielny chill”. Od godz. 13.00 do 19.00 miejsce to zamienia się w bajkowy mikroświat pełen atrakcji: ogromna strefa dmuchańców, grillowy kącik, gry, zabawy i minizoo z końmi, osiołkiem, lamą, alpakami, kurami, królikami i wiecznie głodnymi kozami. Wstęp? 35 zł od dziecka – i można bawić się, ile dusza zapragnie! Z kolei jesienią szykuje się kolejna edycja uwielbianego Festiwalu Dyni.
Słowem: na skraju lasu zawsze czeka przygoda!
Wszelkie szczegóły i nowości można zawsze znaleźć na Facebooku ośrodka czyli TUTAJ.
4 2
Gołodupiec wżenił się w tę bogatą rodzinę?!
1 0
Ja już dawno poszedłem w Hu