W poniedziałek 21 kwietnia około godziny 22.00 służby ratunkowe zostały wezwane nad staw przy ul. Opieszyn we Wrześni. Zgłoszenie brzmiało dramatycznie: osoba nietrzeźwa miała wpaść do wody.
Na miejsce natychmiast zadysponowano trzy zastępy z PSP Września, w tym łódź ratowniczą, jednostkę OSP Węgierki oraz Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Poznania.
Po dotarciu strażaków na miejsce, w wodzie nie było widać żadnej osoby. Na brzegu zastano mężczyznę w stanie nietrzeźwości – jak się okazało, to jego dotyczyło zgłoszenie.
Początkowo twierdził, że nad stawem był z kimś jeszcze i że ta osoba mogła znajdować się w wodzie. W związku z tym przeprowadzono dokładne przeszukanie akwenu – zarówno brzegów, jak i dna stawu. Ratownicy wyposażeni w suche skafandry sprawdzili linię brzegową, a sonar użyty przez grupę z Poznania nie wykazał obecności ciała pod wodą.
Podczas dalszych czynności mężczyzna przyznał, że jednak był sam. Po zakończeniu akcji przez grupę nurków, strażacy z Wrześni ponownie sprawdzili brzeg. Nikogo nie znaleziono.
Mężczyzną zajęła się policja.
Fot. OSP Węgierki
Tom910:07, 22.04.2025
A kareta znów nie dojechała ?
Tom910:09, 22.04.2025
Karetka
*10:25, 22.04.2025
W/g daty podanej w artykule to musiało się dziać kilka, kilkanaście lat temu. (poniedziałek 22 kwietnia, godz. 22 )
sikawka11:31, 22.04.2025
Trzeba było jeszcze zaangażować OSP Kołaczkowo OSP Lisewo też by sobie chłopaki ileś tam złotych zarobili i wyjazd do przyszłej emerytury zaliczyli
0 0
Jak miała dojechać jeśli data zdarzenia z kosmosu.
0 0
Co ty *%#)!& nie widzisz na zdjęciu ratownika medycznego?
0 1
Działania strażaków widze