Więcej porodów, ale brak znieczuleń. Wrzesiński szpital w statystykach NFZ

Wrzesiński oddział położniczy znalazł się w czołówce placówek najchętniej wybieranych przez rodzące Wielkopolanki. To pozytywna wiadomość. Jest jednak pewien minus.

W większości szpitali zarówno w regionie, jak i całym kraju liczba porodów spada z roku na rok. Wielkopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia podał właśnie statystyki za 2024 rok. Wynika z nich, że cztery placówki w regionie, wbrew trendom, odnotowały wzrost liczby narodzin. Wśród nich, obok dwóch poznańskich szpitali – Świętej Rodziny i szpitala klinicznego na ul. Polnej – znalazły się placówki z Wrześni i Gniezna.

Na wrzesińskiej porodówce w ubiegłym roku odbyło się 586 porodów – o 80 więcej niż rok wcześniej. Świadczy to niewątpliwie o zaufaniu kobiet. Jeżeli chodzi o ogólną liczbę porodów, jesteśmy na 13. miejscu w Wielkopolsce.

Pacjentki we Wrześni niestety nie mogły jednak liczyć na poród siłami natury ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. W mniejszych miastach takie świadczenie nadal nie jest czymś oczywistym. Najbliższą placówką, która je oferuje, jest szpital w Środzie Wielkopolskiej, gdzie w ubiegłym roku znieczulenie przy porodzie naturalnym otrzymały 33 na 756 rodzących. To znaczny wzrost, bo w 2023 roku w średzkiej placówce był zaledwie jeden taki poród.

– Znieczulenie zewnątrzoponowe do porodu siłami natury to zapewnienie komfortu i poczucia bezpieczeństwa pacjentce, ale też wymierna korzyść dla szpitali. Te placówki, w których udział znieczuleń przekroczy odpowiednio 10%, 20% i 35% (w stosunku do wszystkich porodów siłami natury) mogą liczyć na wyższą wycenę każdego porodu odpowiednio o 12, 19 i 21%. Za samo znieczulenie Fundusz płaci dodatkowo ponad 1000 złotych– podaje Marta Żbikowska-Cieśla, rzeczniczka Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.