Kierowca samochodu osobowego przejechał kota i nawet nie raczył się zatrzymać. Zwierzę zmarło w męczarniach.
Do zdarzenia doszło we wtorek 29 października o godzinie 2.12 na drodze powiatowej w Gozdowie. Na zarejestrowanym przez kamerę monitoringu nagraniu, widać, że kierowca samochodu osobowego potrąca kota. Bulwersujące w tym wszystkim jest to, że kierowca pędzie dalej, jakby nic się nie stało.
– Zwierze zmarło w męczarniach, a widać to na nagraniu. Potrącenie zwierzęcia może zdarzyć się każdemu z nas. Ale w takiej sytuacji trzeba zachować się jak człowiek, a nie zwierzę! Kierowca nawet nie zainteresował się losem kota. Po prostu pojechał dalej – oburza się Czytelnik.
Kierowca, który potrącił zwierzę – nieważne czy kota, psa czy sarnę, dzika – ma ustawowy obowiązek udzielenia mu pomocy. Mówi o tym wprost artykuł 25 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 roku. Zwierzęta, dokładnie tak samo jak my, odczuwają ból i cierpienie, więc gdy zdarzy się wypadek drogowy naszym obowiązkiem jest pomóc rannemu zwierzęciu.
Poniżej publikujemy nagranie i uprzedzamy, że jest drastyczne.
kocisko11:41, 30.10.2024
Jezdnia nie jest dla kotów, umiera człowiek a nie kot
napiszcie proszę11:46, 30.10.2024
jak pomóc takiemu kotu o 2:10 w nocy? A gdyby to była dodatkowo noc z soboty na niedzielę?
Spadaj12:23, 30.10.2024
Na pewno kierowca poczuł i zobowiązany jest zadzwonić jeżeli nie zna numeru, to w telefonie alarmowym mu podpiwiedzą.
Koneser dziczyzny11:50, 30.10.2024
Jakby to był dzik albo sarna to na pewno bym się wrócił
kociątko11:55, 30.10.2024
A ten oburzony czytelnik udzielił kotu pomocy?
Spadaj12:26, 30.10.2024
Oburzony nie jest stróżem nocnym który patrzy się na pustą drogę. Nagranie zobaczył na drugi dzień.
Mysza11:57, 30.10.2024
To może warto w takim artykule napisać, jak postępować w takiej sytuacji w środku nocy?
Spadaj12:25, 30.10.2024
Na pewno kierowca poczuł i zobowiązany jest zadzwonić jeżeli nie zna numeru, to w telefonie alarmowym mu podpowiedzą.
Normalny16:46, 01.11.2024
Jest taka apka "Animal Helper". Ja ją mam w telefonie.
Ooo12:28, 30.10.2024
Wielka draka o kota.
Smutna12:54, 30.10.2024
Uczłowieczanie zwierząt to lewacki wymysł. Umiera człowiek.
Taka Prawda13:05, 30.10.2024
W gazecince same błache tematy, czyli władzy na ręce nie patrzymy, burmistrzowi zdrowia życzymy.
kocica13:32, 30.10.2024
Powinien do Szpitala na OIOM odtransportować
Witkacy 18:33, 30.10.2024
Byle nie do Wrześni, szkoda kota.
Użytkownik13:34, 30.10.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Matka 14:00, 30.10.2024
Kot na drzewie, w studni i kot przejechany. Ciekawe tematy . Tak trzymać
No name18:23, 30.10.2024
Chyba "madka" powinno być.
Xxxx18:27, 30.10.2024
jak np.jedziesz samochodem wyleci ci pies albo kot koło takiego gospodarstwa uszkodzi ci zderzak a ty staniesz pytając kogo to pies albo kot to nagle właściciela nie ma bo boją się że musza oddać za naprawę auta. Więc nie róbcie dramatu.Szkoda słów. Lepiej napisać o ludziach co giną w strefie gazy na ukrainie itd.naprawdę kotostrofa
and18:58, 30.10.2024
I o to loto!
A ja19:52, 30.10.2024
Zobaczyłem kiedyś jeża na drodze i zrobiło mi się szkoda nie chciałem go przejechać, więc skręciłem szybko i na chwilę straciłem panowanie nad samochodem i omało w drzewo nie walnąłem na centymetry się wyrobiłem. To do kogo miałbym się wtedy zwrócić jakbym rozbił samochód, czyj to jeż?
😮💨22:30, 30.10.2024
Gadać to każdy potrafi. Jeżeli szkoda ci ludzi co giną w strefie Gazy i na Ukrainie, to jedź tam i im pomóż.
Kz20:10, 30.10.2024
Przede wszystkim umiera człowiek a kot i zwierzęta zdychają
Pytanie 22:14, 30.10.2024
Pytanie czy on poczuł że trafił tego sierścią bo wątpię. A druga sprawa kiedy będziecie opisywać że ktoś autem trafił muchę bo to będzie sensacja
lewacki00:15, 31.10.2024
bełkot
ABC08:28, 31.10.2024
Wychodzi zacofanie wielu Polaków, zwłaszcza na wsi. Koty powinny być trzymane w domu. Koty nie powinny wychodzić luzem. Pewnie będzie dużo minusów, ale to oznacza, że mentalnie zatrzymaliście się gdzieś na zapadłej wsi w XIX wieku. I tak, zwierzęta umierają, a nie zdychają. Nie bronię kierowcy, chociaż faktycznie mógł nie zauważyć sytuacji. Ale pewnie poczuł uderzenie. I jest winny, tak samo jak winni są ci, którzy nie zapewnili kotu opieki.
no name 11:15, 31.10.2024
Zgadzam się z powyższym.
ty17:08, 31.10.2024
nie wiesz czym się różnią koty na wsi i w mieście, na wsi łapią myszy i są potrzebne a w mieście paniusie w bloku puszeczkami karmią z nudów bo dzieci nie mają
EdytaG14:15, 31.10.2024
Spotkała mnie kiedyś analogiczna sytuacja. Jechałam przez wioskę, zmierzchało, nagle z pobliskiego gospodarstwa wyskoczył kot i trafił pod koło. Po kilkunastu metrach zatrzymałam się, cofnęłam, biedaczek wił się w konwulsjach. Za mną jechała karetka. Nie wiedząc co zrobić (stan kota nie wskazywał, że można go uratować) poprosiłam ratownika o pomoc. Zapytał, czy mam coś ciężkiego. Kiedy powiedziałam, że nie, poszedł do samochodu, wyciągnął jakiś klucz, walnął kota w łeb, odsunął na pobocze i odjechał. Lajf is brutal, niestety.
rolnik17:16, 31.10.2024
Brawo dla tego pana . Chociaż nie cierpiał w" męczarniach"
J.D.08:16, 01.11.2024
Bez jaj, prawidłowe zachowanie ratownika, jeżeli sytuacja miała naprawdę miała miejsce. Pilitycy itwórcy prawa nie są najbardziej lotnymi orłami w stadzie.
😥10:20, 05.11.2024
Źle zrobił, prawdziwy ratownik powinien dać mu zastrzyk usypiający, a nie walić kluczem w łeb.
KAKA18:53, 31.10.2024
To teraz dla obrońców kotków i piesków. Jadąc samochodem z lasu wprost pod samochód wbiegła mnie sarna. Bardzo niebezpieczna sytuacja dla całej rodziny przy dużym natężeniu ruchu . Po uderzeniu, zwierzę żyło. Pomyślałem, że zadzwonię po służby, przyjedzie leśniczy i dobije zwierzę by się nie męczyło. Już w trakcie zgłoszenia otrzymałem informację, że mam czekać na miejscu. Przyjedzie Policja a ja zastanę ukarany mandatem, uszkodziłem dobro narodowe. Okazuje się, że jeżeli w lesie jest znak o dzikiej zwierzynie (a uwierz mi jest przed każdym lasem) to obowiązkiem kierowcy jest zachowanie ostrożności. Jeżeli przejechałeś sarnę, to nie zachowałeś należytej ostrożności i jest to twoja wina. Przyjeżdża Policja, wlepia mandat. Policja zabrała dowód rejestracyjny. Zbita lampa, nie możesz jechać bo światło choć działa, to nie ma opcji aby jechać. Powrót lawetą do domu- jak masz dobre ubezpieczenie to w cenie, jeżeli nie to do mandatu + kilka stówek. I na koniec najlepsze. Sarnie nikt już nie pomógł, sama dokonała żywota. Tak jak piszą niektórzy najważniejsze jest życie ludzkie i dobrze że nikomu nic się nie stało...
Masz prawo jazdy?10:26, 01.11.2024
Dobrze powiedziane - obowiązkiem kierowcy jest zachowanie ostrożności - otrzymując uprawnienia uprzednim zdaniem egzaminu godzimy się na wszystko przestrzegać to co jest w kodeksie, jesteśmy świadomi wszystkich zagrożeń wsiadając do samochodu.
J.D.08:13, 01.11.2024
Nie widać momentu kolizji kota z autem. Zatem nie posiadamy informacji czy kierowca miał szansę zauważyć kota. Jak już wcześniej zauważono kot zdycha nie umiera !
Henks12:54, 01.11.2024
Tzn zadzwonic na 112
Bobik21:58, 01.11.2024
Czy nagrywający ma podpisaną zgodę z zarządca drogo na nagrywanie? Jeżeli nie to Rodo i około milion zł kary. Pozdrawiam
Bobik22:02, 01.11.2024
Czy właściciel ma zgodę zarządcy drogi na nagrywanie? Jeżeli nie ma to złamano ustawę o Rodo i sprawca powinien sprawę zgłosić do GIODO.
Bobik22:05, 01.11.2024
Ponadto nawet jeżeliby ma zgodę, to nie ma tablicy o monitorowaniu miejscowości więc wtedy Zarządca drogi odpowiada
Bobik22:11, 01.11.2024
Udostępnienie nagrania jest karalne, chyba że dotyczy osoby bezpośrednio uczestniczącej w zdarzeniu. Nasuwa się więc pytanie czy osoba udostępniająca nagranie była właścicielem zwierzaka. Z kolei jeżeli była właścicielem, to jak mogła wypuścić zwierzę na noc na dwór? Toż to znęcanie się chyba.
Luki07:07, 02.11.2024
Nawet się za siebie nie spojrzał… przecież samochód jest wyposażony w lusterka. Jest pan jasnowidzem że wie pan gdzie się spojrzał kierowca? Potraficie poprawić człowiekowi humor to fakt. Co za aktywiszcze pisze takie wypociny?
Tak wie23:54, 02.11.2024
Nie wolno spoglądać się za siebie w czasie jazdy. Spoglądanie się za siebie mamy obowiązek tylko przy cofaniu. W innych przypadkach - ma pan rację - samochód jest wyposażony w lusterka.
Bonek 07:25, 04.11.2024
Właściciel kota powinien być pociągnięty do odpowiedzialności … powinien kota trzymać na podwórku
Albo10:21, 05.11.2024
Na sznurku tak jak Kargul
11 8
Nie jest dla kotów, skąd kot ma wiedzieć, przez to kierowca wg przepisów jest zobowiązany o uwagę. Może zwierzę nie umiera, tylko zdycha, ale tak samo cierpi jak człowiek.
5 10
To umieraj pajacu
1 2
Taa... No i Polska dla Polaków.