Sprawa Kałużnego: „Możliwe są trzy warianty”

Panie Kałużny , może jest jeszcze czas ,aby zmienic trasę rajdu rowerowego. Pojedziemy przez Gębarzewo
żeby pana miłośnicy i wyborcy mogli ekologicznie odwiedzać w nowym miejscu zamieszkania. No Tomuś, pomyśl. Słodki Robercik będzie przywoził tobie słodkości, a Grześkowiak bajki opowadał.Waldemar świętobliwy oczywiście.

Nie będzie ślubowania, są na to 3 miesiące i przez ten czas Tomasz będzie oczekiwał na wycofanie zarzutów.

Żenada!!!

Pisiory kraj do ruiny finansowej doprowadzili i jeszcze mają tupet kufami warczeć

Odejdź pan
Miasto oszczędź

Wrześnianie uwielbiają łapówkarzy i koperciarzy. Taki burmistrz niech nami rządzi.

dziwne, że ludzie na niego głosowali...sam nie odejdzie tylko zrobił problem dla Miasta, i trzyma się jak wsza kołnierza, zero honoru

Żenada . Ten burmistrz i ta rada . O powiecie nie wspomnę . Zgnilizna nadal ma się dobrze w tym mieście.
Tunel porażka . Basen porażka bardziej pasuje do wsi niż do miasta takiego jak Września . Psełdoobwodnica żenada ....i tak by można wyliczać

Coś mnie się zdaje, że sprawą będzie musiał zająć się sam Tusk. I jest taka oto możliwość (widziałem na filmach): Tusk "namówi" Kałużnego, aby ten ustąpił ze stanowiska, a w zamian zarzuty zostaną wycofane.

Wybory już były. A gazeta. Wciąż drąży temat.

But niszcz Wrześni całkiem jak Bill Clinton. Palił trawę, ale się nie zaciągał.

Przypominam że w internecie nic nie ginie. Wszyscy którzy nazywają Kałużnego łapówkarzem niech oczekują wezwania do Sądu gdzie będą musieli udowodnić że jest faktycznie łapówkarzem

Przygotuj się na sąd ostateczny. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębami.

Kolejne niespodzianki będą 😄

Czy mi się wydaje, czy burmistrz na ostatnich kilku zdjęciach wygląda tak trochę inaczej - ta mina już nie jest taka pewna siebie, niedostępna, zarozumiała, nawet tak jakby miał za chwilę się uśmiechnąć... A i telefonu nie widać... Wydaje się być miłym gościem.

Kto z Wrześni w Cyrku się nie śmieje!
Takie hasło 🤣

Były/ obecny...? Burmistrz bez wątpienia dbał o Wrześnię. Niestety nie można powiedzieć,że interesował się sprawami mieszkańców wsi ( mam na myśli powstanie fermy norek/ drobiu w Kaweczynie, itp.). Nie zamierzam pluć jadem, bo to nie jest na miejscu i wszystkim ludziom należy się szacunek, jednak mnie zastanawia co innego... Jak prawo może być tak skonstruowane,że osoby o coś podejrzane( oskarżone) mogą startować w wyborach...? Nie oceniam czy jest to zasadne oskarżenie czy też nie, ale nie mogę tego pojąć. Jest wiele zawodów, gdzie człowiek nie może być podejrzany czy też oskarżony,bo zaraz traci funkcję ,a tutaj proszę....