Garażowa akcja trzech wspaniałych wrześnianek. Zrobiły to dla zwierząt!

Siostry Zosia i Antosia Stobińskie oraz ich przyjaciółka i sąsiadka Wiktoria Kubiak stały się sławne na całą Polskę. Wszystko dzięki akcji pomocy dla wrzesińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.

Wiktoria i Antosia mają po 10 lat, a Zosia – 12. Dziewczynki są uczennicami Samorządowej Szkoły Podstawowej nr 6 we Wrześni. Mieszkają przy ul. Spokojnej. W zeszłym roku wpadły na pomysł, żeby zorganizować domowy kiermasz charytatywny na rzecz schroniska. Przy garażu Zosi i Antosi ustawiły stoisko, na którym sprzedawały zabawki, którymi przestały się już bawić.

- To był pomysł taty Wiktorii. Nudziłyśmy się i jej tata zaproponował, żebyśmy coś sprzedawały – opowiada Antosia.

- Lubimy psy i w ogóle zwierzęta, a że u nas jest schronisko, to pomyślałyśmy, że pieniądze, które zbierzemy przeznaczymy dla piesków – tłumaczy Wiktoria.

Dziewczynki za zarobione pieniądze wraz z rodzicami kupiły karmę, którą zawiozły do schroniska.

W tym roku młode mieszkanki ul. Spokojnej postanowiły powtórzyć akcję. Kiermasz był już większy.

- Sprzedajemy pluszaki, biżuterię, książki oraz kucyki i inne zabawki. To są nasze rzeczy i podarowane przez sąsiadkę. Zosia robi też bransoletki z koralików. Myślałyśmy, że nie będą się sprzedawać, ale okazało się, że mamy nawet zamówienia. Gdy ktoś coś kupi to dostaje też drobiazg w gratisie  – opowiada Wiktoria.

- Jesteśmy tutaj z własnej woli. Nikt nam nie kazał tego robić. Siedzimy tu po kilka godzin – podkreśla Zosia.

Dziewczynki na kiermasz poświeciły kilka weekendów. Zainteresowanie jest bardzo duże. Udało się zebrać ok. 1200 zł na karmę dla bezdomniaków.

Akcją Zosi, Antosi i Wiktorii zainteresowali się nie tylko sąsiedzi i lokalne media, ale także telewizja TVN. W piątek 22 września kiermasz przy Spokojnej odwiedziła ekipa Dzień Dobry TVN, która przeprowadziła wywiad z wrześniankami.

Jeżeli pogoda pozwoli kiermasz odbędzie się też w sobotę i niedzielę.

Zosia, Antosia i Wika planują też kolejną edycję w przyszłym roku.