Zamknij

Dyniowa Zagroda w Kaczanowie – miejsce jak z jesiennej bajki

16:30, 14.09.2022 Aktualizacja: 16:44, 14.09.2022
Skomentuj

Marcin i Weronika Wasilewscy, rolnicy z Kaczanowa, stworzyli miejsce, w którym można poczuć magię jesieni. Znajdziemy tu dynie z kosmicznym wzorem i zwierzęta jak z bajki.

Dyniowa Zagroda znajduje się tuż przy drodze wojewódzkiej prowadzącej w kierunku Kołaczkowa. Przegapić to miejsce trudno. Już z daleka widać dekoracje ze snopków słomy i pomarańczowe dyniowe kule.

Do środka zaprasza właściciel – pan Marcin. Dynie sprzedaje od kilku lat, ale zagroda to nowość.

– Wystrojem zajęła się moja żona. Sam pomysł podpatrzyliśmy w Śremie, do podobnej zagrody trafiły nasze dynie – tłumaczy rolnik.

W zagrodzie znajdziemy jesienne instalacje, które są idealnym plenerem zdjęciowym. Bajkowego klimatu dodają sympatyczne, towarzyskie zwierzęta: koziołek Matołek, kózka Balbinka i białe króliki, z których każdy mógłby zagrać w ekranizacji „Alicji w Krainie Czarów”. Co najważniejsze: w zagrodzie można kupić dynie z ekologicznej uprawy państwa Wasilewskich.

– Nie nawozimy ich i nie stosujemy żadnych oprysków. Jak trzeba, to idziemy z dziabkami na pole. Roboty sporo, ale za to plony są zdrowe – uśmiecha się właściciel.

Pan Marcin pierwsze dynie wyhodował jako 10-latek.

– Wszystko zaczęło się w dzieciństwie. To było 12 lat temu. Pojechałem z rodzicami do pana, który po sąsiedzku sprzedawał dynie w Kaczanowie. Upatrzyłem sobie największą, ale tata i mama nie chcieli mi jej kupić. Wtedy wymyśliłem, że sam taką wyhoduję. Zaczęło się od jednej grządki. Moja uprawa powiększała się z roku na rok. Teraz dynie zajmują 2,5 hektara – mówi właściciel Dyniowej Zagrody.

Państwo Wasilewscy hodują kilka odmian dyń jadalnych: bambino, hokkaido i halloweenowe. Różnią się kolorem, kształtem i niuansami smakowymi.

– Mamy też małe dynie ozdobne, ale one są niejadalne, a niektóre z nich wręcz trujące – zaznacza pan Marcin.

Jadalne odmiany mają bardzo szerokie zastosowanie w kuchni – nadają się na zupy, dania główne i ciasta. Z przepisami eksperymentuje pani Weronika. Te sprawdzone wrzuca na facebookowy profil Dyniowej Zagrody.

– Ostatnio zrobiłam na przykład ciasto z kremem z serka mascarpone. Polecam – zachwala gospodyni Dymowej Zagrody.

Uprawa państwa Wasilewskich ma też swoje niewyjaśnione tajemnice.

– W zeszłym roku na naszym polu pojawiły się dynie z dziwnym wzorem, który przypomina nieco kręgi pojawiające się w zbożu. W tym roku też takie są. To naprawdę rzadkość. Żartujemy, że może nasze pole odwiedziło UFO – śmieje się pan Marcin.

Z dyniowego pola przy ekologicznej uprawie można uzyskać nawet do 20 ton dyń.

– Na pewno wystarczy dla każdego. Zapraszamy. Nasza zagroda będzie na pewno działać do Halloween – zachęca pan Marcin.

 

(J.G)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


Widzialem. Widzialem.

3 0

The best.

12:31, 15.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EwEw

3 0

Jutro mam zamiar z synem odwiedzić ☺️

13:11, 15.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tomcio_Tomcio_

3 0

Super pomysł w stylu farm dyniowych w Stanach Zjednoczonych.

13:48, 16.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%