To była już 38. edycja Biegu Kosynierów. „Najszybsza dyszka w Wielkopolsce” z sukcesem została reaktywowana po trzyletniej pandemicznej przerwie. Na starcie przy rynku stawiło się niemal 230 biegaczy.
Choć uczestnikom sprzyjała temperatura, to już warunki wietrzne pozostawiały sporo do życzenia. Kilka kilometrów trzeba było pokonać z dość silnym wiatrem prosto w twarz.
Wynagrodzili to jednak liczni kibice na trasie biegu. Zwłaszcza w centrum miasta biegacze mogli liczyć na gorący doping. Najgłośniej i najbarwniej było przy pomniku Dzieci Wrzesińskich, gdzie ulokował się klub Witkowo Biega.
Na mecie w parku Hrabiny na wszystkich czekały gratulacje, medale i napoje energetyczne, a na najlepszych – puchary, upominki i kilkusetzłotowe czeki. Zwycięzcą okazał się Marcin Stokowski z Pobiedzisk, który uzyskał czas 33 min. 39 s. Z kolei wśród kobiet najszybsza była Kasia Szkoda z Grodziska Wielkopolskiego, która nabiegała 37 min. 36 s.
Impreza nie udałaby się, gdyby nie ogromne wsparcie jakiego Kosynierowi udzieliły liczne instytucje, służby mundurowe, szkoły i firmy. Poniżej relacja fotograficzna z biegu.
mogli13:34, 25.04.2022
by po parkach, lasach sobie biegać, a nie ulice korkować
Brawo18:12, 25.04.2022
Brawo Robert Klimczak
Oko08:36, 28.04.2022
Kiedyś to się biegło z Miloslawia do Wrześni i to był bieg Kosynierów. Teraz żenada
11 9
Odezwał się kolejny narzekający na wszystko i niezadowolony z życia. Pobiegaj sobie - uwierz pomoże Ci ;)
4 6
Tylko po co? Ja nie mam powodu, żeby uciekać z domu, jak inni nie mogą wysiedzieć to na prawdę jest pełno miejsca do tego.
2 4
W niedzielę w południe to nie ma co korkować. Nic się nie dzieje.
2 0
tylko, że to była handlowa, i miałem tę nieprzyjemność uczestnictwa w korku przez ten cyrk