22 października „Waluś” został znokautowany podczas gali PunchDown 5 we Wrocławiu - kontrowersyjnych zawodów slapfighting, które polegają na uderzaniu otwartą dłonią w twarz. Po jednym z takich ciosów zawodnik doznał poważnego urazu mózgu. Trafił do szpitala, gdzie przeszedł ciężką operację usunięcia krwiaka, po której wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej.
Lekarze podejmowali próby wybudzenia zawodnika, ale okazały się nieskuteczne.
W ostatnich dniach stan „Walusia” zaczął się nieznacznie poprawiać. Rodzina rozpoczęła nawet zbiórkę na pobyt w specjalistycznym ośrodku rehabilitacyjnym.
Niestety „siłacz” zmarł 26 listopada rano.
Na jednym z gnieźnieńskich portali nazwano go „olbrzymem o gołębim sercu”. Wielu podkreśla, że „Waluś” chętnie angażował się w akcje charytatywne i pomagał innym.
3 12
Z kim walczył ?
12 2
I po co mu to bylo a mogl zyc
16 2
za głupotę zapłacił najwyższą cenę
11 5
To jest sport na miarę naszego kraju.
5 2
Nadciągają do naszego Kraju tak ciekawe dyscypliny, że nie ogarniesz! I to z tego postępowego "zachodu" 😭 To dopiero początek!
4 4
Wyrazy współczucia rodzinie 😢😢😢😢
7 2
Organizator powinien płacić za leczenie tej ameby a jak nie on to rodzina, byle nie z moich podatków
5 3
Niedługo to będą się po ryjach walić toporami a my będziemy płacić za ich leczenie
0 5
Czekam na show reality na miarę Squid Game
1 0
Co to jest za sport? Sory
1 0
Co to jest za sport? Sory