W tym samym czasie w dwóch sąsiadujących wsiach odbyły się podobne imprezy. Szczęśliwie oba festyny się udały i znalazły swoich licznych uczestników.

Sobota 28 sierpnia, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, okazała się ciepła, słoneczna i bezdeszczowa. Skorzystali na tym mieszkańcy podwrzesińskich miejscowości. W Psarach Polskich tego dnia przypadł tradycyjny doroczny festyn organizowany przez sołectwo oraz miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich "Dolina Wrześnicy".

Właśnie kulinarne dzieła pań z KGW były jedną z głównych atrakcji imprezy. Poza tym na gości czekały liczne klasyczne pojazdy, które zjechały na boisko w Psarach z szerokiej okolicy, a także stoisko nurka, dmuchane zamki, zajęcia z rękodzieła i mecz piłkarski.

Z kolei w Słomowie z pysznościami czekały panie z tamtejszego KGW "Słomowianki". Nie zabrakło także licznych atrakcji dla dzieci, takich jak tańce, zabawy, przejazdy bryczką i spotkanie z alpakami. Dorośli mogli skorzystać z okazji do spisu powszechnego oraz szczepień przeciwko COVID-19.

Obie imprezy miały jeszcze swoje charytatywne akcenty. W Psarach zbierano fundusze dla dawnej mieszkanki tej wsi, Gosi Żuczek, która rehabilituje się po wybudzeniu ze śpiączki, a w Słomowie  - dla malej Olgi Miśkiewicz z Kiszkowa, chorującej na rdzeniowy zanik mięśni,