Małecki jest autorem kilkunastu powieści, w tym trzech cykli kryminalnych: o dziennikarzu Marku Benerze, o komisarzu Bernardzie Grossie, o śledczych z Archiwum X – Marii Herman i Olgierdzie Borewiczu. Niedawno premierę miała jego najnowsza powieść „Rumor”, trochę inna od poprzednich.
- Wcześniej napisałem pięć powieści, które toczą się miarowym rytmem, klasyczne powieści kryminalne w ramach dwóch moich serii z komisarzem Bernardem Grossem i drugiej Marią Herman i Olgierdem Borewiczem. I pomyślałem, jak jeszcze jedną napiszę, to powieszę się najdalej we wtorek. To już przekracza moje możliwości psychofizyczne. Uznałem, że muszę napisać coś innego na przeciwnym biegunie szerokie wora z napisem: „kryminał”. Napisałem taką powieść, która jest bardziej sensacją, thrillerem niż kryminałem – mówił Robert Małecki w Nekli.
Na spotkanie autorskie przyszło kilkunastu mieszkańców. Padło wiele pytań z sali, na które pisarz chętnie odpowiadał. Więcej na ten temat już niebawem w „Wiadomościach Wrzesińskich".
czytelnik23422:18, 05.06.2025
no i dobrze, ileż można tych kryminałów... 90% nowości, to kryminał 😭 Gdzie dobra SF?
1 0
Dużo nowych opowiadań SF ( w różnych gatunkach, jest też dużo fantasy) znajdziesz na stronie fantazmaty.pl. Nie znam się za bardzo jednak na SF, z fantasy troszkę już wyrosłem, dlatego trudno mi ocenić czy to jest dobra literatura 🙂.
0 0
dzięki, sprawdzę. Ja Fantazy w ogóle nie trawię - no może oprócz Wiedźmina. Najbardziej lubię SF - podróże międzygwiezdne i te sprawy :)