Spytaj swojej pani wójt, dlaczego za setki tysięcy robi kino z pałacu Reymonta. Czemu nie dała na straż?. Profanacja zabytku cię nie gorszy?.

Wystarczy pod płotem.

Jurasz do Kołaczkowa tylko dojeżdżał, traktując pałac jako letnią rezydencję...

Już wiadomo czyj to pomysł, napisane jest w aktualnej gazecie WW, "Dwaj Panowie Dwaj"🙂

Energiczną w porównaniu do poprzedniego sołtysa? O to akurat nie trudno :) były sołtys był tak energiczny jak te bateryjki ze znanej reklamy :) bo chyba nie porównujemy energiczności obecnej sołtys z np.pania Dzienniak lub tą drugą z bieganowa..pania Frackowiak chyba, przepraszam za nie wiedzę.. ale tutaj nie ma co porównywać :) ale nie rozumiem dlaczego odnowienie pomnika, grobowca.. jak zwał tak zwał ma być odnowione akurat z tego funduszu? Nie ma innych? Na ochronę i renowacji zabytków? Albo czegoś podobnego? Dlaczego wszyscy mieszkańcy wsi mają płacić za renowację skoro pieniądze mogłyby być przeznaczone na inny.. bardziej ludzki cel?

Mnie tam bardziej rozbraja, że nagle wszyscy tacy mądrzy na co pieniądze przeznaczyć a na co wręcz przeciwnie ale jakoś nie widać tych zaangażowanych tłumów na imprezach, konkursach czy zebraniach. I nie mówię, że każdy ma na wszystko chodzić i siedzieć od rana do wieczora ale naprawdę tak trudno wygospodarować chociażby godzinkę na daną imprezę czy to dożynki, jakieś biegi, rajdy rowerowe czy mniejsze eventy/konkursy organizowane przez bibliotekę czy gok dla dzieci? Jakby to powiedziała babcia... za moich czasów (a bliżej mi do 40stki niż do 30stki) ruch społeczny był widoczny. Rodzice potrafili się skrzyknąć by coś dla społeczeństwa zrobić (zwłaszcza dla dzieci, odnawianie placów zabaw za swoje, dbanie o wspólną przestrzeń a nie patrzenie aż wójt wyśle ludzi do zamiatania czy odśnieżania chodnika) a dzisiaj tylko wytykanie, że to nie zrobione, a jak zrobione to za drogo i nie to co chcieli, place nieodmalowane (a co rodziców odwiedzam i idę z dziećmi na plac to widzę, że mieszkańcy PSY wyprowadzają na plac bo przecież tyle zieleni gdzie pies może się załatwić więc po co iść gdzieś dalej a na zwrócenie uwagi albo ignorują albo odburkują, że mam się nie wtrącać) a latem to jakieś reklamówki z domowymi śmieciami w koszach i obok koszy. Gdzie jest ten "czyn społeczny" małej, prowincjonalnej wioski z mojego dzieciństwa? A może faktycznie wtedy sołtys był tylko do zbierania podatków więc ludzie się angażowali a teraz jak sołtys się angażuje to ludzie nie czują potrzeby. W Kołaczkowie najgłośniejszy zrobił się strasznie marudny zaścianek, który nic od siebie nie da tylko wymaga. Wstyd. O ile wcześniej było mi żal opuszczać gminę za pracą to teraz widzę, że to jednak była dobra decyzja.

Czyli dla Pani ważniejsza jest historia Kołaczkowa i pomnik niż zdrowie ludzkie...? Serio? Zbiórki są w modzie ostatnio więc proszę zorganizować festyn jakiś i zbiórkę na odnowę pomnika :) księdza poprosić niech się zaangażuje.. według mnie większe dofinansowanie ZSP lub OSP byłoby dużo lepszym wyjściem niż renowacja grobowca :) ewentualnie zamienić kwoty pomiędzy ZSP,OSP i tym grobowcem.. to co zabraknie dozbierac albo poczekać do przyszłego roku.. to nie jest trudne wystarczy chcieć nie sądzi Pani? Zwykły szary mieszkaniec nie zyska i nic nie odczuje po renowacji grobowca.. ale jeśli pieniądze pójdą na OSP lub lepszy monitoring albo jak ktoś wspomniał czujki dla ludzi.. to taki szary mieszkaniec będzie się czuł dużo bezpieczniej a chyba zdrowie i bezpieczeństwo jest ważniejsze niż historia chociaż ona też jest ważna.. jednak zdrowie ludzkie jest bezcenne i jest wartością najwyższą i tak jak OSP, monitoring czy czujki mogą komuś uratować życie nie sądzi Pani? Nie można zaniedbywać takich rzeczy..bo jeśli bedziemy oszczędzać na ochronie naszych mieszkańców to niestety nic dobrego z tego nie wyjdzie..a jeśli będzie palił się Pani dom czego oczywiście nikomu nie życzę a straż nie dojedzie na czas bo dostali za małe dofinansowanie na powiedzmy.. konserwację sprzętu albo zakup nowego..i nie daj Boże ktoś zginie w tym pożarze? To co wtedy..do kogo będzie Pani miała pretensje? Albo Pani rodzina? Ano do straży i strażaków, że nie dojechali albo sprzęt nawalił..i wtedy nikt nie powie..no nasza wina bo zamiast dbać o bezpieczeństwo i przekazać większy budżet to woleliśmy odnowić grobowiec który sto procent da się odnowić za inne pieniądze.. wtedy każdy będzie miał pretensje do strażaków.. historia jest ważna ale trzeba znaleźć kompromis a nie zagorzale bronić swojego zdania i swoich racji czy wyznań

Typowy populista . Duży strażak nie zadowolony? A jak głosował?.

;pierwszy strażak; w gminie radny Kolaczkowa był przeciw renowacji grobowca znajdującego się w Kolaczkowie. Do zobaczenia przy urnie.

👍👍👍👍 Reymont pierwszy i nie podwarzalny, chirurg Jurasz, malarz Augustynowicz to historia Kolaczkowa i nie wyprzemy się jej. Odmawianie im pamięci nie przystoi mieszkańcowi Kolaczkowa, głosowanie na nie i wstrzymanie się od głosu to wyraz ignorancji historycznej.

Co prawda, to prawda!

Pańszczyzna skończyła sie dużo wcześniej przed Reymontem, Juraszami. No właśnie ,ignorant historyczny? , czy pogrobowiec minionej słusznej epoki?.

O 20 za dużo...i stąd to zamieszanie. Do 5 (np dyrektorów) mieści się w neseserze "jaśnie nam panującej". No chyba że mąż użyczy flotę TIR-ow...🤔

;; Ustaliłem w internecie;;.Pokolenie internetu. Historię Polski też znasz z internetu.Nie wypowiadaj się o historii Kolaczkowa ,a zrzutkę zrób na doksztalcenie się. Używaj jednego nicku, chyba że masz rozdwojenie jaźni.

Po odpowiedź bedziesz musiał się pofatygować do Kolaczkowa. Grobowiec jest umiejscowiony obok kościoła. Zapraszam.

Reymont też nie jest pochowany w Kolaczkowie, a jednak pomnik jest remontowany co jakiś czas, dworek także. Pamięć , świadczy o naszym czlowieczenstwie.

To prawda, nieobecni nie mają racji. Moja szefowa popiera panią sołtys w całej rozciągłości.

Teraz widać, że krótko mieszkasz Kolaczkowie. Jurasz ma zasługi dla rozwoju Polski w dziedzinie chirurgii, a jego żona Stanisława z domu Augustynowicz dla Kolaczkowa. A jakie?. To wiedzą tylko te rodziny, których przodkowie żyli w tych czasach i przekazali nam.

Twój następny nick powinien brzmieć persona non grata, zwłaszcza w Kolaczkowie.

Dyskusji nie byłoby gdyby wcześniej dyskutanci zapoznali się z faktami, a one w skrócie są takie że
Stanisława Jurasz z d. Augustynowicz (żona zasłużonego dla światowej chirurgii lekarza i najstarsza córka znanego malarza i portrecisty Aleksandra Augustynowicza) pochowana została w 1978 r. na przykościelnym cmentarzu w grobowcu w Kołaczkowie, obok swoich rodziców i siostry.