Modernizację i konserwację przeszła oś wiatrówkowa. Ściany zostały zabezpieczone przed zamakaniem, a na dachu pojawiła się papa. Prace zrealizowali członkowie miejscowego koła Ligi Obrony Kraju – Marcin Wojciechowski i Łukasz Przystański (na zdjęciu).
– My wszystko robimy własnym sumptem. Co najwyżej ze składek kupimy materiał, nic więcej. Tak było teraz i wtedy, gdy malowaliśmy deski impregnatem. Bo co z tego, że wynajmiemy firmę, jak później będzie trzeba wszystko poprawiać – mówi Mariusz Przewoźny, prezes koła.
Pierwszy test dla nowo wyremontowanej strzelnicy już niebawem – będą nim niepodległościowe zawody z kbks-u.
0 0
Brawo.
0 0
Witam,
Trzeba popierać inicjatywę członków
LOK.