Zamknij

Agresywne burki sieją postrach w Pyzdrach

tos 14:43, 25.08.2025
1

Bezpańskie psy siały postrach wśród użytkowników ścieżki pieszo-rowerowej w Pyzdrach. Dwa z nich zostały już schwytane, trzeci wciąż pozostaje na wolności. 

Czworonogi upodobały sobie budkę z owocami przy ul. Wrzesińskiej. To tam były widywane najczęściej. W stosunku do przechodniów i rowerzystów zachowywały się raczej spokojnie. Do czasu. Pani Ania (imię zmieniliśmy na jej prośbę) spotkała je wczesnym rankiem 29 lipca. Jechała rowerem do pracy.

– Wyskoczyły zza tej budki i mnie zaatakowały. Jeden większy, drugi mniejszy i szczeniak. Wszystkie ujadały. Były bardzo agresywne. Przestraszyłam się. Zjechałam do rowu i upadłam – relacjonuje zajście, które przypłaciła kilkoma siniakami.

O sprawie natychmiast powiadomiła urząd miejski. Efektów jednak nie było, przynajmniej nie od razu. Następnego dnia psy wciąż harcowały na ścieżce. Pani Ania obserwowała je już z perspektywy fotela w samochodzie. Nie odważyła się ponownie wsiąść na rower.
– One od dłuższego czasu chodziły samopas. Każdy je widział, ale nikt nie reagował. Tak jakby to było normalne – nie znajduje wytłumaczenia nasza Czytelniczka.

Sekretarz Pyzdr Wioletta Topór-Mench potwierdza przyjęcie zgłoszenia. Podobnie jak w innych tego typu sytuacjach, schwytanie psów zostało zlecone pracownikom zakładu komunalnego. Ta sztuka im się jednak nie udała. 4 sierpnia do akcji wkroczyła wynajęta firma. Zasadzka udała się częściowo – odłowiono dwa czworonogi. Trafiły do schroniska w Gnieźnie, z którym gmina ma podpisaną umowę. Każdy kosztował około 4100 zł. Na tę opłatę składa się kilka składowych. W ramach umowy gmina może odstawić 13 psów rocznie. Za każdego płaci 2700 zł, nawet jeśli nie wyczerpie limitu (tzw. opłata za gotowość). W sumie daje to więc 35 100 zł. Do każdego faktycznie przekazanego czworonoga musi dorzucić kolejne 1400 zł.

– To naprawdę duże kwoty. Bezpańskie psy są dla nas coraz większym problemem – przyznaje Wioletta Topór-Mench.

Bezpańskie psy dały o sobie znać już rok temu. Wtedy gmina po raz pierwszy była zmuszona skorzystać z usług zewnętrznej firmy. Co ciekawe, hycle interweniowali również przy ul. Wrzesińskiej. Wkrótce na nią powrócą. Trzeci pies wciąż zagraża ludziom. 

(tos)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

12341234

0 0

Kundle do odstrzału

15:18, 25.08.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%